TEMAT NUMERU:
-
Wyklęci znowu wyklęci. Jak koalicja 13 grudnia zwalcza pamięć o Żołnierzach Niezłomnych
Wymazywanie Niezłomnych ze szkolnej podstawy programowej, zakaz organizowania uroczystości honorujących naszych bohaterów, odwoływanie ze stanowisk ludzi kultywujących pamięć o nich, obcięcie budżetu IPN-owi, a także blokowanie finansowania różnego rodzaju inicjatyw poświęconych Żołnierzom Wyklętym – wystarczyło zaledwie kilka tygodni rządu Donalda Tuska, aby pamięć o uczestnikach powstania antykomunistycznego zaczęła być zwalczana. – Taka sama narracja funkcjonowała już kiedyś w Polsce, w mrocznych czasach komunizmu – powiedział „GP” Marek Franczak, syn legendarnego Józefa Franczaka „Lalusia”. Mocny tekst Jana Przemyłskiego to temat numeru najnowszego tygodnika "Gazeta Polska".
PONADTO W NUMERZE:
-
Tłuste koty Tuska, Hołowni, PSL i Lewicy
Od czasu przejęcia rządów przez koalicję KO–Trzecia Droga–Lewica minęło ledwie kilka tygodni, ale nowej władzy okres ten wystarczył, aby kilkadziesiąt stanowisk w radach nadzorczych i zarządach spółek skarbu państwa obsadzić partyjnymi nominatami. Oczywiście – w ramach „odpolityczniania” i „odpartyjniania”. Koalicję kolesiów demaskuje Grzegorz Wierzchołowski.
-
Pod prąd w sprawie przywództwa w PiS. Charakter, odwaga i rozum. Potem PR
Można powiedzieć żartem, że gdyby Jarosław Kaczyński wystartował w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, byłby odebrany przez wyborców jako młodzieżowiec – młodszy od Donalda Trumpa o trzy lata, a od Joego Bidena o całe siedem lat, czyli niemal o dwie kadencje. Tymczasem trwa dyskusja na temat przywództwa w PiS. Zabrali w niej głos prof. Andrzej Nowak i Jacek Kurski, który dostarczył Jarosławowi Kaczyńskiemu tajny raport, którego „obszerne fragmenty” przypadkiem trafiły do tygodnika „Do Rzeczy” (ktoś wydarł kartki?), a jego istotą jest przekonanie o nieomylności Kurskiego. Tezy Nowaka i Kurskiego są wzajemnie sprzeczne, co ciekawe o tyle, że w centrum obu tekstów znajduje się bożek PR-u. Robi to wrażenie, jakby ich autorzy nagle przestali rozumieć, jak działa III RP
– pisze Piotr Lisiewicz.
-
Wielka gra wokół protestu rolników
Broniący polskiego rynku rolnicy zorganizowali ogromne protesty, na których niestety nie zabrakło incydentów. Pod działających oddolnie rolników próbowały podczepić się m.in. środowiska znane z rozpowszechniania przekazów działających na korzyść Kremla. Pojawiła się wymierzona w rolników dezinformacja oraz antypolskie wypowiedzi na Ukrainie w wykonaniu wiceministra z ukraińskiej fundacji, za którą stoi środowisko George’a Sorosa, przez lata budujące tam potężne wpływy i nadające kierunki polityczne
– polecamy tekst Huberta Kowalskiego.
-
Patologiczna miłość w koalicji rządzącej
Nie minęły trzy miesiące, a koalicja rządząca ugrzęzła w wewnętrznych sporach. Przybierają one groteskowe formy. Gdy Polska 2050 walczy o zakaz polowań na bażanty i kaczki, Polskie Stronnictwo Ludowe obiecuje odstrzał wilków. Jeden minister rolnictwa napuszcza protestujących na przełożonego i kolegów z resortu. Zaplecze rządu w Sejmie o Macieju Lasku mówi per... minister widmo. Ewidentnie Donaldowi Tuskowi rozbiegają się żółwie. O kulisach "uśmiechniętej Polski"
– pisze Jacek Liziniewicz.
-
PiS chce pokazać inny wizerunek i zaczyna przemianę pokoleniową
Tobiasz Bocheński został wystawiony w wyborach samorządowych, by pokazać pewną siłę „ożywczą” w Prawie i Sprawiedliwości. Tu chodzi o przetarcie dość młodego, zdolnego kandydata, o pokazanie innego wizerunku, o wysłanie wiadomości do wyborców, którzy kiedyś popierali PiS, ale zostali w domach 15 października lub wsparli inne formacje: „Zobaczcie, zmieniamy się”. Oczekiwania co do zmiany pokoleniowej są wysuwane do obu największych ugrupowań -uważa prof. Henryk Domański, socjolog Polskiej Akademii Nauk, analizujący sytuację polityczną przed wyborami samorządowymi. Rozmawia Grzegorz Wszołek.
-
Grodzki bez zarzutów!
Jednym z pierwszych postanowień powołanego przez ministra Adama Bodnara szefa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie było wycofanie wniosku o uchylenie immunitetu senatorowi Tomaszowi Grodzkiego. Prokurator Wojciech Szcześniak – bo o nim mowa – zarządził tak, nie mając nawet możliwości dokładnego zapoznania się z aktami sprawy. A są one bardzo obszerne. To dziesiątki tomów i zeznania setek świadków, zgromadzone w czteroletnim śledztwie. Ale do podjęcia decyzji politycznej zapoznawanie się z aktami nie jest konieczne
– pisze Tomasz Duklanowski, który ujawnił wiele faktów związanych z aferą korupcyjną w Szczecinie.
-
Wpłacił na partię Hołowni, chciał skorumpować ministra z PiS?
Według prokuratury sponsor Polski 2050, prywatnie mąż posłanki tej partii Izabeli Bodnar, miał zapłacić za załatwienie kontraktów na zagospodarowanie odpadów w jednym z samorządów i szpitalu we Wrocławiu, a także doprowadzenie do pozytywnego zakończenia kontroli KAS w jego spółkach. W tym celu miał m.in. przekazać 80 tys. zł na łapówkę dla ministra finansów i obiecać na ten cel kolejne 50 tys. zł. Kulisy ujawnia dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
-
Prezydent, który przegrał wojnę
Choć nieodpowiedzialne zachowanie części Partii Republikańskiej w Kongresie dostarczyło prezydentowi Bidenowi gotowej wymówki, nie można zapominać, że to gospodarz Białego Domu ponosi sporą odpowiedzialność za obecną sytuację na Ukrainie
– czytamy w tekście Macieja Kożuszka.
-
Syrski zamiast Załużnego
Prezydent Ukrainy wymienił na początku lutego całe dowództwo Sił Zbrojnych, z głównodowodzącym na czele. Bardzo popularnego generała Załużnego zastąpił budzący kontrowersje generał Syrski. Dlaczego Wołodymyr Zełenski zdecydował się na – jak to sam określa – reset w sposobie prowadzenia wojny? Czy faktycznie chodzi wyłącznie o sprawy wojskowe, czy może to jednak część dalekosiężnej politycznej strategii obecnego prezydenta Ukrainy? - na te pytania stara się odpowiedzieć Antoni Rybczyński.
Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny w wygodnej prenumeracie cyfrowej. Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819.