27 września odbędzie się uroczyste otwarcie gazociągu Baltic Pipe, przez który od najbliższej soboty zacznie płynąć gaz do Polski. - To moment zwrotny dla naszego bezpieczeństwa energetycznego – mówi Anna Zalewska, europoseł Prawa i Sprawiedliwości. O projekcie, który był konsekwentnie realizowany przez polski rząd w celu uniezależnienia naszego kraju od węglowodorów rosyjskich i nie tylko o tym przeczytacie Państwo już we wtorkowej Gazecie Polskiej Codziennie – na papierze oraz online.
We wtorek w Filharmonii Szczecińskiej odbędzie się uroczystość otwarcia gazociągu Baltic Pipe z udziałem m.in. prezesów polskiego Gaz-Systemu, duńskiego Energinetu oraz premierów Norwegii i Danii. Nowy system połączy Polskę energetycznie z tymi krajami, dzięki inwestycji do Polski trafi paliwo pochodzące ze złóż norweskich. - To moment zwrotny dla naszego bezpieczeństwa energetycznego – mówi „Codziennej” europoseł Anna Zalewska. Podkreśla, że jest to szczególnie istotne w dobie kryzysu energetycznego. – Ten projekt był konsekwentnie realizowany przez polski rząd w celu uniezależnienia naszego kraju od węglowodorów rosyjskich – dodaje europarlamentarzystka i przypomina, że decyzje w tej sprawie zapadły przed rosyjską agresją na Ukrainę.
To wielkie zwycięstwo tradycyjnych wartości, na którym sporo zyskać może także Polska – tak europosłowie PiS komentują wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych we Włoszech. Politycy Zjednoczonej Prawicy są przekonani, że w wielu sprawach na arenie UE mogliby liczyć na wsparcie ze strony centroprawicowej koalicji, która niedługo przejmie władzę we Włoszech. -Jestem pewny, że nowy włoski rząd poparłby stanowisko Polski ws. m.in. wypłat środków z KPO – mówi nam europoseł Kosma Złotowski.
W piku popytowym węgiel u pośredników kosztował 3,5 tys. za tonę, podczas kiedy w kopalni było to niewiele ponad 900 zł. Przyczyniła się do tego panika na rynku podsycana przez różne media - mówi prezes Polskiej Grupy Górniczej S.A. Tomasz Rogala w rozmowie z Gazetą Polską Codziennie.
Ponad 60 proc. Polaków nie chce w Polsce rosyjskich dezerterów. Jednak aprobatę dla nich wyraziła Hanna Gronkiewicz-Waltz, a Grzegorz Schetyna stwierdził, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść na poziomie unijnym. Zdecydowanie przeciwko przyjęciu Rosjan uciekających przez mobilizacją w Rosji jest Prawo i Sprawiedliwość.
Dzięki temu, że mamy złotego możemy podejmować suwerenne decyzje, nie musimy oglądać się na Berlin, euro nie jest nam do niczego potrzebne – powiedział „Codziennej” Tomasz Teluk z Instytutu Globalizacji, komentując słowa niemieckiego ekonomisty dr Thilo Sarrazina, który chwali polski rząd za rozsądną politykę monetarną.
Wtorkowa „Codzienna” to 20 stron rzetelnych informacji i bezkompromisowej publicystyki. Serdecznie zapraszamy do lektury.