Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Media

Strasburg: polskie sądy mogły złamać prawo. Skarga Doroty Kani na wyrok ws. Ceynowy zarejestrowana

Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu oznacza, że mogło dość do złamania prawa przez polskie sądy. - Teraz czekamy na dalszy tok postępowania – mówi nam mec.

Autor: gb

Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu oznacza, że mogło dość do złamania prawa przez polskie sądy. - Teraz czekamy na dalszy tok postępowania – mówi nam mec. Stefan Hambura, pełnomocnik dziennikarki, który w imieniu Doroty Kani wniósł skargę do Trybunału.

Co ciekawe, kilka tygodni temu ETPC uznał za zasadną skargę obywatela Węgier w bardzo podobnej sprawie.
 
Jest to kolejna sprawa, którą mec. Hambura w imieniu dziennikarki skierował do ETPC i którą Trybunał zarejestrował. Wcześniejsza dotyczyła wyroku skazującego w procesie karnym, który wytoczył jej były funkcjonariusz komunistycznej bezpieki Ryszard Bieszyński.
 
Działania polskich sądów wobec Doroty Kani zostały skrytykowane przez Departament Stanu USA, który zamieścił nazwisko dziennikarki w raporcie dotyczącym łamania praw człowieka. Skazanie Doroty Kani uznano za złamanie wolności słowa w Polsce.
 
Obecna skarga, która została zarejestrowana przez ETPC, dotyczy wyroku w procesie karnym, który wytoczył jej i tygodnikowi „Wprost” prof. Andrzej Ceynowa, były rektor Uniwersytetu Gdańskiego. Po publikacji, w której napisano o zarejestrowaniu Andrzeja Ceynowy jako TW „Lek”. Instytut Pamięci Narodowej, opierając się m.in. na dokumentach ujawnionych przez „Wprost”, skierował do sądu wniosek wobec Ceynowy o złożenie przez niego niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego – naukowiec napisał w nim, że nie był tajnym współpracownikiem komunistycznej bezpieki. Ceynowa proces wygrał i na tej podstawie sądy skazały dziennikarzy.
 
W procesie karnym adwokat Andrzeja Ceynowy zażądał dla dziennikarki kary bezwzględnego więzienia, co spotkało się z ostrym protestem środowisk dziennikarskich. Po prawomocnym wyroku skazującym Dorota Kania złożyła skargę do ETPC w Strasburgu.
 
Dziś Sąd Okręgowy uznał za zasadny pozew Ceynowy przeciwko tygodnikowi „Wprost”, redaktorowi naczelnemu Stanisławowi Janeckiemu i Dorocie Kani m.in. nakazując im solidarnie zapłacić 150 tys. zadośćuczynienia. Wyrok wydany przez sędziego Andrzeja Sterkowicza jest nieprawomocny.
 
- Zwrócimy się o pisemne uzasadnienie wyroku. Sędzia w ustnym uzasadnieniu stwierdził, że wydał taki wyrok opierając się m.in. na wyroku lustracyjnym. Jest to niesłychane - publikacja miała miejsce trzy lata wcześniej, a IPN wnosząc sprawę lustracyjną opierał się na opublikowanych przez nas materiałach – mówi nam Dorota Kania.

- Poza tym nie ma żadnego uzasadnienia tak wysokiego zadośćuczynienia. Na pewno sprawę skieruję do apelacji, a jeśli zajdzie taka potrzeba  do Strasburga – dodaje dziennikarka.
 
 
 

Celem działania Fundacji Niezależne Media jest walka o wolną Polskę poprzez wspieranie niezależnych mediów. Dzięki pomocy ludzi, dla których Polska jest ważna niezależni dziennikarze mogą pisać prawdę.

Wspomóż naszą Fundację nawet skromnym datkiem.

Dane do przelewu w Polsce:
FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA
ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa
Bank Pekao SA
Nr konta: 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864
TYTUŁEM: DAROWIZNA NA RZECZ FUNDACJI NIEZALEŻNE MEDIA

Dane do przelewu z zagranicy:
FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA
ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa, POLAND
Dane banku: Bank Pekao SA, ul. Grzybowska 53/57, 00-950 Warszawa
NUMER KONTA: PL 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864
SWIFT CODE - PKOP PL PW
TYTUŁEM: AS A DONATION FOR " FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA"

Reklama

Autor: gb

Źródło: niezalezna.pl
Reklama