Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Kultura i Historia

Słowo „pocztówka” wymyślił Henryk Sienkiewicz

W listopadzie 1900 roku, podczas Pierwszej Wystawy Kart Pocztowych w Warszawie, ponad 16 tysięcy osób zdecydowało, że najlepszym określeniem karty korespondencyjnej będzie… „pocztówka”. Nazwę tę zaproponował anonimowo Henryk Sienkiewicz – i wygrał. Pocztówka pokonała takie propozycje jak „otwartolist”, „pisanka”, „oglądka”, „wiadomostka”, a nawet „listowstręt”.

125 lat później, w czasach komunikacji cyfrowej, ale i mody na to, co jest „vintage”, Poczta Polska przypomina o nieprzemijającym znaczeniu pocztówek. 

Pocztówka to dzisiaj raczej gadżet, niż nośnik informacji, ale jej wysłanie wciąż jest gestem bliskości i pamięci. Czasem mają walor kolekcjonerski.  I choć wolumen tradycyjnej korespondencji spada, to pocztówka pozostaje jednym z symboli kojarzonych z Pocztą. 

– mówi Joanna Trzaska-Wieczorek, rzeczniczka prasowa Poczty Polskiej

„Otwartolist” czy „wiadomostka”

Na przełomie XIX i XX wieku popularność zdobywała nowa forma przesyłki – karta korespondencyjna, wzorowana na francuskiej „carte de correspondance”. W 1900 roku zorganizowano konkurs na polski odpowiednik tego słowa. Pojawiły się takie propozycje jak „otwartolist”, „pisanka”, „oglądka”, „wiadomostka”, a nawet „listowstręt”. Wygrała propozycja złożona przez samego Henryka Sienkiewicza – „pocztówka”. Słowo stało się częścią języka polskiego. Wg Słownika Języka Polskiego PWN jest to „karta z fotografią lub obrazkiem, służąca do korespondencji”.

Dzisiaj Poczta Polska, jako narodowy operator, nie tylko dba o filatelistyczną tradycję, ale także o kontekst kulturowy i emocjonalny, jaki niesie pocztówka. W jej ofercie są zarówno klasyczne widokówki, jak i personalizowane „Moje Znaczki” – z własnym zdjęciem lub grafiką. Wśród kartek pocztowych są kartki świąteczne oraz bogata gamą kartek i karnetów całorocznych – imieninowych, urodzinowych, ślubnych czy gratulacyjnych. Dzięki temu można prowadzić zupełnie wyjątkową korespondencję okolicznościową.

Listów coraz mniej, ale emocje wciąż te same

Dane Poczty pokazują, że od roku 2011 roku piszemy o ponad 60 procent listów mniej. Jeszcze w 2011 wszystkich przesyłek nierejestrowanych (czyli głównie zwykłych listów i właśnie pocztówek) Poczta Polska dostarczała ponad półtora miliarda rocznie.  W 2024 było to tylko 740 milionów sztuk.

Jesteśmy świadkami końca pewnej epoki. Wraz z e-Doręczeniami wygasać będą tradycyjne listy papierowe. Ale tak jak radio nie zniknęło po wynalezieniu telewizji, tak i pocztówki pozostaną, choć ich rola w komunikacji międzyludzkiej w ostatnich dekadach mocno się zmieniła. 

– podkreśla rzeczniczka.

 

 

Źródło: Poczta Polska

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane