Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Nieprawdopodobne informacje”. Hiszpańscy dziennikarze ujawnili NOWE fakty o Rubcowie

Paweł Rubcow pracował dla rosyjskiego wywiadu od co najmniej 15 lat. Wskazuje na to m.in. dokument z 2017 roku, w którym... prosił o podwyżkę. Czytamy w nim, że w tamtym okresie Rubcow zarabiał 3100 euro miesięcznie i narzekał, że jego wynagrodzenie nie zmieniło się od 2010 roku.

Paweł Rubcow
Paweł Rubcow
screen - Telewizja Republika

"Kolejne, wręcz nieprawdopodobne informacje na temat Pawła Rubcowa"

1 sierpnia w Ankarze doszło do największej od czasów zimnej wojny wymiany więźniów Rosji i krajów Zachodu. Z zachodnich więzień zostało uwolnionych osiem osób, w tym Paweł Rubcow, zatrzymany przez Polskę na granicy polsko-ukraińskiej w 2022 r. Rubcow to oficer rosyjskiego GRU. Pozostawał w związku z polską pracownicą mediów Magdaleną Chodownik, co otwierało mu wiele drzwi. Udający dziennikarza rosyjski agent nawet nie krył się z tym, czyje interesy reprezentuje. 

Hiszpański portal antena3.com opublikował artykuł na temat działalności Rubcowa, w którym ujawniono nowe informacje. Na publikację zwrócił uwagę Mariusz Kozłowski we wpisie opublikowanym na portalu X. 

" Niesamowite! Wczoraj wieczorem @antena3com opublikowała kolejne, wręcz nieprawdopodobne informacje na temat Pawła Rubcowa. Najlepsze jest jednak to, że o TYM GROŹNYM oficerze GRU dowiadujemy się z prasy zagranicznej. Nikt z polskiego aparatu bezpieczeństwa nie zająknie się na temat"

– napisał.

Pracował dla GRU od co najmniej 15 lat i prosił o... podwyżki

Hiszpańscy dziennikarze portalu antena3.com wskazali, że uzyskali dostęp do informacji "potwierdzających, że Pablo González pracował dla GRU, rosyjskiego wywiadu wojskowego, od (co najmniej) około 15 lat".

"Wiemy o tym, bo istnieje dokument z 2017 roku, w którym Pablo prosi o podwyżkę. W tym czasie zarabiał 3100 euro miesięcznie, łącznie z podróżami. A dziennikarz pisze: „Taką pensję otrzymuję od 2010 roku”. W tym samym komunikacie prosi także o podwyżkę, chce pobierać 4300 euro miesięcznie, co uzasadnia wysoką inflacją; o uznanie jego stażu pracy, dom w Moskwie i emeryturę"

– czytamy.

W publikacji dodano, że według źródeł pozyskanych przez portal "Pablo González pracuje na linii N GRU" - jest to "wydział rosyjskiego wywiadu wojskowego, w którym odnajduje się tzw. „nielegalnych szpiegów”: to osoby, które pracują poza granicami swojego kraju, ale nie mają żadnego wsparcia prawnego ze strony ambasady".

"Są sami. Poruszają się w cieniu. A jego dziennikarska przykrywka pozwala mu to robić bez konieczności podawania fałszywej tożsamości. Dziś wiemy, że Pablo González poświęca się „targetowaniu”: identyfikuje i wskazuje osoby i miejsca „interesujące”, które później mogą stać się celem Kremla"

– podkreślono.

"Jego pochodzenie ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia podwójnej tożsamości"

Mariusz Kozłowski podsumował w obszernym wpisie dostępne wcześniej informacje na temat Rubcowa wraz z tymi, które upublicznił portal antena3.com. 

"Urodził się 28.4.1982 w Moskwie. Jego pochodzenie ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia podwójnej tożsamości, którą prowadził przez większą część swojego życia. Po rozwodzie rodziców, kiedy był jeszcze dzieckiem, przeniósł się z matką do Bilbao, na północ Hiszpanii. Tam zaczął życie pod imieniem Pablo González Yagüe, jednak w Rosji wciąż był znany jako Paweł Rubcov, co później okazało się istotne w jego działalności szpiegowskiej. W Bilbao dorastał w środowisku baskijskim, ale jego rosyjskie korzenie zawsze były obecne. Jego dwukulturowe wychowanie i znajomość języka rosyjskiego oraz hiszpańskiego miały ogromne znaczenie w jego późniejszej karierze"

– napisał.

Dodał, że "González studiował języki słowiańskie na Uniwersytecie w Barcelonie, co dodatkowo umocniło jego związki z regionem Europy Wschodniej, a także umożliwiło głębsze zrozumienie języków i kultur tego obszaru". 

"Po ukończeniu studiów wyjechał na Uniwersytet Kraju Basków, gdzie uzyskał tytuł magistra dziennikarstwa multimedialnego. Zdobyte wykształcenie w dziedzinie dziennikarstwa dało mu przepustkę do pracy w mediach, a jednocześnie doskonałą przykrywkę do prowadzenia działalności wywiadowczej. Praca jako freelancer otworzyła mu drzwi do wielu miejsc, zarówno w Europie, jak i na innych kontynentach. Dziennikarstwo jako wolny zawód pozwalało mu podróżować po całym świecie bez wzbudzania podejrzeń, a dzięki hiszpańskiemu paszportowi mógł swobodnie przekraczać granice, bez potrzeby stosowania fałszywej tożsamości. González, w oczach zachodniego świata, był po prostu jednym z wielu niezależnych reporterów, jednak jego prawdziwą działalnością było szpiegowanie na rzecz GRU"

 



Źródło: antena3.com, x.com

#Paweł Rubcow #Rosja #szpieg

mm