Rosjanie
Opuszczają kraj, żeby nie trafić na front. Z Rosji wyjechało już ponad ćwierć miliona mężczyzn
Po tym jak rosyjski prezydent Władimir Putin ogłosił w kraju częściową mobilizację, coraz więcej Rosjan opuszcza swoją ojczyznę. Co ciekawe, od 21 września, czyli dnia w którym to wszystko się zaczęło, z Rosji wyjechało 261 tysięcy mężczyzn. Informacje przekazał portal Nowaja Gazieta.Jewropa, w oparciu o źródła w prezydenckiej administracji. Dane pochodzą od Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).
Imperialne zamiary Putina legną w gruzach? „Nie mają pomysłu na wojnę”. Powodem - brak chętnych do armii
Analityk ds. wojskowości i redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej” ocenił, iż sytuacja na froncie w ciągu pół roku pokazała, że Rosja nie naprawia swoich błędów i nie ma żadnego nowego pomysłu na prowadzenie wojny. Dodał jednak, że "Ukraina wciąż nie dysponuje wystarczającymi zasobami, by zmienić sytuację na froncie na swoją korzyść".
Radzieckie czołgi szturmowały Wilno
W sobotni wieczór w trzech miejscach Wilna zapłonęły ogniska: przy Sejmie, wieży telewizyjnej oraz siedzibie publicznego radia i telewizji. Zgromadzeni przy ogniskach ludzie wspominali wydarzenia sprzed 28 lat. W nocy z 12 na 13 stycznia 1991 roku pod gąsienicami czołgów armii radzieckiej zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. Tysiące osób zebrały się wtedy przy strategicznych obiektach, by nie dopuścić do ich zajęcia.