oświadczenia majątkowe
Reklama
A tak sędziowie się bali pokazywać swoje majątki... Minęło kilka miesięcy i co się stało?
Sędziowska korporacja głośno protestowała przeciwko ujawnianiu oświadczeń majątkowych. Jej główny argument – rzekomo zagrożone bezpieczeństwo, bo przestępcy mogą wykorzystać informacje. Minęło już kilka miesięcy od opublikowania dokumentów w internecie. Co się stało? Nic! – Bo to była jedynie gra na emocjach – mówi „GPC” prawnik i poseł PiS‑u Bartłomiej Wróblewski.
Reklama
Reklama
Reklama