Kreml
"Podpisujmy szybko, bo zaraz może się coś wywrócić". Anna Moskwa o relacjach Putin-Tusk
Za czasów rządów PO-PSL, wskazuje redaktor Michał Rachoń, lider PO i ówczesny premier Donald Tusk w listach do Władimira Putina pisał, że chce kupować od niego jak najwięcej gazu. Sprawę skomentowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. - 10 kwietnia 2010. Widzimy tam pięć linijek z wyrazami pozorowanego współczucia i zaraz potem: róbmy szybko biznes, gdyby się okazało, że są podejrzenia i Smoleńsk może coś wywrócić, to podpisujmy szybko... Taki jest wydźwięk tego listu - mówiła w programie #Jedziemy szefowa resortu.
Tak Putin omija sankcje. Media donoszą o masowym eksporcie zachodnich podzespołów elektronicznych
Od wiosny Kreml skutecznie omija sankcje za wojnę z Ukrainą, importując na masową skalę zachodnie podzespoły elektroniczne; komponenty używane m.in. w pociskach rakietowych trafiają do Rosji przez firmy zarejestrowane w Turcji i Hongkongu - wynika z dziennikarskiego śledztwa agencji Reutera i brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI). Ustalenia zawarte w raporcie są szokujące.
Lisiewicz: Ważniejsza od Komisji Rywina. Nigdy nie zajęliśmy się na serio wpływami Rosji w Polsce
„Państwowa Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022” – tak brzmieć ma pełna nazwa komisji, której powołania chce PiS. Projekt ustawy trafił do Sejmu i zakłada badanie rosyjskich wpływów w Polsce na skalę, jakiej nie było po 1989 r. Przypomnijmy, że każda próba częściowego czy punktowego działania przeciwko rosyjskim wpływom, jak lustracja, likwidacja WSI, odsunięcie z wojska generalicji z LWP czy zmiany w dyplomacji, wiązała się w III RP z gigantyczną awanturą. Warto w najbliższych tygodniach notować nazwiska wszystkich tych, którzy będą atakować projekt komisji, rzucać mu kłody pod nogi, dokonywać obstrukcji, pozytywnie oceniać ideę, ale w praktyce torpedować jej realizację. Ten chocholi taniec rosyjskiej agentury będzie pouczającym widowiskiem – pisze w Gazecie Polskiej Piotr Lisiewicz (tekst ukazał się w numerze GP z 7 stycznia, przed późniejszymi atakami na komisję – przyp. Niezalezna.pl).