Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Kultura i Historia

Ukrywał dokumenty zwiadu wojskowego. Wśród nich były teczki tajnych współpracowników [WIDEO]

Teczki personalne i teczki pracy tajnych współpracowników, a także inne dokumenty odnaleziono w mieszkaniu byłego oficera zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza. Do IPN trafiły cenne dokumenty, za których przetrzymywanie w "prywatnym archiwum" można usłyszeć karę nawet 8 lat więzienia.

Instytut Pamięci Narodowej ogłosił sensacyjne doniesienia z Koszalina. Jak ogłosił wicedyrektor instytucji prof. Karol Polejowski, podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych mjr Jerzego M., byłego starszego oficera operacyjnego Zwiadu Bałtyckiej Brygady Wojsk Ochrony Pogranicza, odnaleziono oryginalne teczki pracy i personalne tajnych współpracowników i inne luźne karty dokumentów wyniesionych z archiwum. Śledztwo wszczęto po tym jak zaczęto podejrzewać, że może on przechowywać dokumenty operacyjne wytworzone przez Zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza.

Do przeszukania doszło 14 listopada 2025. W czynnościach brał udział prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie wraz z funkcjonariuszami Policji z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

"W trakcie przeszukania odnaleziono i zabezpieczono kilka tysięcy oryginalnych dokumentów wytworzonych w latach 1945–1990 przez Zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza, Akademię Spraw Wewnętrznych, Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i Służbę Bezpieczeństwa" - czytamy w komunikacie IPN.

Art. 54. ustawy o IPN to przepis karny mówiący o niszczeniu, ukrywaniu, uszkadzaniu, zmianach treści, nieudostępnianiu dokumentów podlegających przekazaniu do IPN
1.  Kto nie będąc do tego uprawnionym, dokumenty lub zapis informacji, podlegające przekazaniu Instytutowi Pamięci na podstawie art. 25 i 28 ust. 1 lub znajdujące się w archiwum Instytutu, niszczy, ukrywa, uszkadza, usuwa lub zmienia ich zapis, w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia uprawnionej osobie lub instytucji zapoznanie się z nimi albo zakłóca lub uniemożliwia automatyczne gromadzenie lub przekazywanie takich informacji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
2.  Tej samej karze podlega ten, kto będąc w posiadaniu dokumentów lub zapisu informacji podlegających przekazaniu Instytutowi Pamięci na podstawie wymienionej w ust. 1, uchyla się od ich przekazania, utrudnia przekazanie lub je udaremnia.

Dyrektora pionu śledczego IPN prok. Andrzej Pozorski przekazał, że za zarzucane czyny grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Prof. Polejowski odpowiadając na pytania dziennikarzy odpowiedział, że śledztwo wyjaśni w jakim celu były wojskowy gromadził osobowe teczki byłych tajnych współpracowników służb i inne dokumenty.

Podczas konferencji przypomniano m.in. obszerne "archiwum" gen. Kiszczaka, które zostało przed laty przekazane do IPN.

"To kolejny przykład procesu prywatyzacji akt komunistycznej bezpieki, dokonywany przez byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa, tuż po upadku systemu komunistycznego" - skomentował sytuację w mediach społecznościowych dr Rafał Leśkiewicz, obecny rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, a w przeszłości rzecznik IPN.

 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane