inwazja
Łukaszenka nie rzuci wszystkiego na odsiecz Putinowi – mówi Niezależnej ppłk Walery Sachaszczyk
Działania reżimu Alaksandra Łukaszenki nastawione są głównie na kwestie propagandowe. Jest mało prawdopodobne, że regularna białoruska armia wkroczy do obwodu kurskiego w Rosji. Jedyne, czego bym się spodziewał, to wysłanie przez Łukaszenkę grupy oficerów sił specjalnych do wsparcia tam rosyjskich oddziałów – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl ppłk Walery Sachaszczyk, opozycjonista, były dowódca białoruskiej 38. Samodzielnej Gwardyjskiej Brygady Desantowo-Szturmowej w Brześciu i były członek rządu tymczasowego Swiatłany Cichanouskiej. Nasz rozmówca komentuje najnowsze doniesienia związane m.in. z przerzutem białoruskich wojsk przy granicę z Ukrainą i potencjalnym udziałem armii Łukaszenki w wyparciu ukraińskich jednostek z obwodu kurskiego w Rosji.
Putin znów testuje cierpliwość NATO. Plan kolejnej inwazji na Ukrainę jest w fazie realizacji
Kontrowersyjna wypowiedź Władimira Putina, odnosząca się do obecności amerykańskiego okrętu USS Mount Whitney na Morzu Czarnym, dobitnie potwierdza, że w ostatnich tygodniach 2021 r. sytuacja w regionie Europy Środkowo-Wschodniej będzie nadal eskalować. Kreml w pełni realizuje plan wymierzony w Ukrainę. Pozostawienie po manewrach Zapad-2021 kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy oraz ostatnie ruchy rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą świadczą o tym, że kolejna inwazja na ten kraj jest możliwa.