Agnieszka Holland
Czołowy polityk PSL wsparł Holland. Struzik sypnął groszem na "Zieloną granicę"
„ZIelona granica” powstała przy finansowym wsparciu tych, którzy w filmie - oczerniającym przede wszystkim polskie służby - mogą widzieć pomoc przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. Produkcję wsparła m.in. jednostka podległa marszałkowi województwa mazowieckiego Adamowi Struzikowi, reprezentującemu Polskie Stronnictwo Ludowe. Niewygodne pytania usłyszał dziś lider tej partii Władysław Kosiniak-Kamysz.
Film Holland propagandowym przygotowaniem do demontażu zapory. Premier Morawiecki o strategii partii Tuska
Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że film Agnieszki Holland to propagandowe przygotowanie do demontażu zapory na granicy z Białorusią. -To dlatego Platforma Obywatelska głosowała przeciwko zaporze na granicy z Białorusią. (...)Teraz, gdyby, nie daj Panie Boże, udało im się jakimś psim swędem dojść od władzy z powrotem, to będą próbowali zniszczyć tę zaporę - ocenił.
Psycholog do umówienia "na godziny" jak prostytutka. To sugeruje Holland w „Zielonej granicy”
"U nas trupów ma nie być. A jakby jakiś był, to ma go nie być" - instruuje dowódca straży pokazany w "Zielonej granicy" Agnieszki Holland. Rubaszny przełożony proponuje też spotkania z panią psycholog, z którą "można umawiać się na godziny" na koszt firmy - pisze dziennikarka "Gazety Polskiej" Sylwia Krasnodębska, która obejrzała film Holland.