„Świadomi tego, że represje wobec polskiej mniejszości mogą być kontynuowane (…), oświadczamy, że nie damy się zastraszyć i będziemy kontynuowali działalność kulturalno-oświatową” - napisali w oświadczeniu przedstawiciele ZPB. We wtorek zatrzymano prezes organizacji Andżelikę Borys.
„Stanowczo potępiamy nieuzasadnione represje władz Białorusi wobec mniejszości polskiej w kraju, którego jesteśmy obywatelami” - napisali w oświadczeniu w środę członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi. Publikuje je na Twitterze Andrzej Poczobut.
„Nasze zdecydowanie oburzenie budzi fakt zatrzymania i osadzenia w areszcie prezes ZPB Andżeliki Borys, której zarzucono organizację tradycyjnego organizowanego co roku przedsięwzięcia kulturalnego (…) jarmarku Grodzieńskie Kaziuki”
- napisali działacze polskiej mniejszości.
Oświadczenie Zarządu Głównego Związku Polaków pic.twitter.com/uIvp7BxQCn
— Andrzej Poczobut (@poczobut) March 24, 2021
Borys została zatrzymana we wtorek po południu. Toczy się wobec niej postępowanie administracyjne, zagrożone karą grzywny lub aresztu. Według władz doszło do złamania przepisów o organizacji imprez masowych.
Według ZPB prześladowanie Borys za pielęgnowanie polskich tradycji i kultury w środowisku polskiej mniejszości jest aktem „zastraszania całego środowiska polskiej mniejszości na Białorusi”.
Za zamkniętymi drzwiami. Proces Andżeliki Borys odbedzie sie w areszcie. Rozpoczyna sie w tej chwili. Tak wygląda areszt, w którym jest przetrzymywana prezes Związku Polaków pic.twitter.com/Q3yJ8p026e
— Andrzej Poczobut (@poczobut) March 24, 2021
Działacze ZPB apelują do Białorusinów niezależnie od narodowości o solidarność z polską mniejszością i jej liderką.
ZPB to największa na Białorusi organizacja mniejszości polskiej. W 2005 r. władze Białorusi pozbawiły ją rejestracji.