Najważniejsze, by sytuacja na Białorusi się ustabilizowała i doszło do pokojowego uregulowania - oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA Mike'iem Pompeo.
Jak przekazało biuro prezydenta Ukrainy, rozmowa Zełenskiego z Pompeo dotyczyła "aktualnych spraw dwustronnej współpracy, procesu pokojowego uregulowania w Donbasie" oraz sytuacji na Białorusi.
- Najważniejsze, żeby na Białorusi ustabilizowała się sytuacja, żeby było pokojowe uregulowanie. Ukraina nigdy nie ingerowała i nie planuje ingerować w wybory jakiegokolwiek państwa
- cytuje Zełenskiego jego biuro. Jak dodało, prezydent wyraził nadzieję, że wola białoruskiego narodu w najbliższym czasie będzie zrealizowana.
Zełenski także zaznaczył, że nie dopuści do ingerowania Ukrainy w amerykański proces wyborczy.
- Wszelkie próby poszczególnych polityków, by wydać określone oświadczenia mają wyraźny prowokacyjny ślad wspólnych przeciwników Ukrainy i USA
- ocenił.
Prezydent również zwrócił uwagę na istotę finansowego wsparcia ze strony USA dla utrzymania stabilności gospodarki Ukrainy oraz podkreślił znaczenie współpracy z USA w sferze bezpieczeństwa.
Biuro prezydenta dodało, że Zełenski poinformował Pompeo o staraniach strony ukraińskiej na rzecz pokojowego uregulowania sytuacji w Donbasie. Podziękował za niezmienne wsparcie USA dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
- 31 dzień trwa reżim zawieszenia broni w Donbasie. Na szczęście nie ma strat bojowych wśród naszych wojskowych. Stało się to możliwe dzięki naszej pracy i dzięki wsparciu Europy i waszej
- zwrócił się do Pompeo Zełenski.
Według relacji biura prezydenta Pompeo wyraził zadowolenie z powodu tego postępu i zapewnił, że Ukraina ma dwupartyjne poparcie w USA.
Zełenski zaznaczył, że bardziej szczegółowo omówi niektóre kwestie współpracy dwustronnej z zastępcą sekretarza stanu USA Stephenem Biegunem podczas spotkania w Krzywym Rogu w obwodzie dniepropietrowskim.