„Razem pokonamy Rosję i wyzwolimy całą Ukrainę” – oświadczył ambasador Ukrainy w Wilnie Petro Beszta zwracając się do zebranych w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji. Podziękował narodowi litewskiemu i litewskim politykom za okazywane wsparcie.
Premier Litwy Ingrida Szimonyte podkreśliła, że rosyjska inwazja zmieniła naród litewski, który zjednoczył się w niesieniu pomocy Ukrainie. "Dzisiaj widzimy obywatelską, odważną i solidarną Litwę" – wskazała szefowa rządu.
Ambasador USA na Litwie Robert Gilchrist zadeklarował dalszą pomoc Waszyngtonu dla Kijowa i pochwalił Litwinów za ich "ważne i szczere" wsparcie. Brian Olley, brytyjski ambasador, wyraził przekonanie, że Rosja już przegrała wojnę i zapewnił, że „naród ukraiński pozostaje w naszych sercach i umysłach".
Wiec na wileńskim placu katedralnym poprzedził przemarsz ulicami miasta z 50-metrowymi flagami Ukrainy i Litwy. Po zakończeniu wiecu rozpoczął się koncert, który finalizuje też akcję społeczną zbierania pieniędzy na zakup dla Ukrainy radarów izraelskiej produkcji. W ciągu czterech tygodni trwającej kampanii Litwini zebrali już ponad 10 mln euro. Zbiórka zakończy się o północy.