Dwa tygodnie po powodzi w Wenecji zapalono w piątek światła na świątecznej choince przed Pałacem Dożów. Ustawiony tam świerk ma 13 metrów wysokości.
Udekorowana, oświetlona setkami lampek choinka ozdobiła rejon placu świętego Marka w mieście, gdzie trwa usuwanie szkód po katastrofalnej powodzi. Straty szacowane są tam na miliard euro.
W uroczystości zapalenia świateł na drzewku uczestniczyli burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro, mieszkańcy, turyści.
Świątecznymi dekoracjami ozdobiono także wiele uliczek w historycznym centrum, prowadzących na plac świętego Marka. Mieszkańcy mają nadzieję, że uda się szybko usunąć wyrządzone przez powódź szkody.
W połowie listopada miasto zostało zalane przez cztery wyjątkowo wysokie fale przypływu, czyli acqua alta. Rekordowa miała 187 centymetrów i była największa od 53 lat.
Jeszcze kilka dni temu Wenecja wyglądała tak:
Floating photographer in Venezia ?? #Venezia #Italia #Italie pic.twitter.com/8NEjYQEFF8
— mariana maurel (@marianamaurel) 25 listopada 2019