- Nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa granic, oszustw związanych z dokumentami i walki z przestępczością przeszło ostatnią przeszkodę ogromną większością 592 głosów w Parlamencie Europejskim. Jest teraz częścią prawa europejskiego - komentowała europosłanka Europejskiej Partii Ludowej Roberta Metsola, która prowadziła tę sprawę w PE.
System fałszywych i autentycznych dokumentów online (FADO) jest narzędziem do zwalczania oszustw związanych z dokumentami. FADO umożliwia organom krajowym wymianę informacji o autentycznych i fałszywych dokumentach. Dotychczas zarządzany był przez Sekretariat Generalny Rady UE. Komisja Europejska zaproponowała powierzenie zarządzania nim Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex).
Za przyjęciem tej zmiany opowiedziało się w czwartek 592 europosłów, 33 było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.
Nieuczciwe korzystanie z dokumentów w strefie Schengen znacznie wzrosło w ostatnich latach. PE podkreślił, że oszustwa związane z dokumentami mogą zagrozić bezpieczeństwu wewnętrznemu strefy Schengen jako obszarowi bez kontroli na granicach wewnętrznych. Przejęcie zarządzania przez Frontex wiąże się z tym, że agencja ta w minionych latach zdobyła fachową wiedzę w dziedzinie fałszowania dokumentów.
Były wiceminister sprawiedliwości, europoseł Patryk Jaki mówił podczas debaty poprzedzającej głosowanie, że fałszowanie dokumentów jest często pierwszym etapem do tworzenia zorganizowanej przestępczości na terenie UE. - Takiej jak pranie brudnych pieniędzy, działalność terrorystyczna i inne nowoczesne odmiany działalności przestępczej, również mafijnej - wymieniał.
FADO powstało w 1998 roku i jest obecnie dostępne dla ekspertów ds. dokumentów w 31 krajach: we wszystkich państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii, Islandii, Norwegii i Szwajcarii. System przechowuje informacje dotyczące dokumentów podróży, tożsamości, pobytu i stanu cywilnego, dowodów rejestracyjnych pojazdów i praw jazdy wydanych przez państwa członkowskie.