My walczymy o to, abyśmy jako naród zdrowo jedli nadal polską zdrową żywność wyprodukowaną u nas w kraju - powiedział na antenie Telewizji Republika przedstawiciel NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" Tomasz Ognisty. Podkreślił, że Zielony Ład nie może zostać przyjęty w obecnej formie, ale to nie jedyny postulat związku.
4 czerwca w Brukseli odbędzie się protest rolników z całej Europy. Udział w nim może wziąć udział ponad 100 tysięcy osób. Z Polski na wydarzenie jadą wszystkie organizacje rolnicze, a także rolnicy niezrzeszeni.
"My walczymy o to, abyśmy jako naród zdrowo jedli nadal polską zdrową żywność wyprodukowaną u nas w kraju"
Działacz podkreślił wagę nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Te wybory są naprawdę dla nas bardzo ważne i tutaj zachęcamy wszystkich, którzy zastanawiają się, czy w ogóle do wyborów iść, to my idziemy i walczymy o te głosy, bo każdy jeden głos się liczy - przekazał.
"My rozmawiamy z kolegami z Czech, bo akurat po sąsiedzku, przygranicznie mamy najlepsze położenie i oni mówią, że tam nie ma wyjątków. Do wyborów idziemy i głosujemy na tych europosłów, którzy byli przeciwko Zielonemu Ładowi. Wszyscy, którzy głosowali do tej pory "za" Zielonym Ładem, nie mają prawa głosu"
Ognisty przedstawił cztery główne założenia Solidarności Rolników Indywidualnych:
- My twardo, jasno pokazujemy, jaką drogą idziemy i będziemy popierać tych kandydatów, którzy podpiszą nasze cztery główne postulaty i zaraz się okaże, kto naprawdę jest za polskim rolnikiem - oznajmił.