Atak Hamasu na Izrael. Bilans zabitych Amerykanów
Jak podał mediom rzecznik resortu dyplomacji, 22 zabitych obywateli USA to ostatni znany bilans, który jednak może wzrosnąć. We wtorek prezydent Joe Biden mówił, że w Izraelu zginęło 14 Amerykanów, zaś Departament Stanu informował, że 20 jest zaginionych, zaś nieokreślona liczba jest wśród zakładników porwanych przez Hamas.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby wyraził tymczasem w środę niepokój w związku z nową falą ataków rakietowych i za pomocą dronów na Izrael.
"Oczywiście obserwujemy to z wielkim niepokojem. Nie chcemy, by ten konflikt się poszerzył lub powiększył" - powiedział Kirby. Zaznaczył jednocześnie, że właśnie odstraszeniu innych podmiotów przed zaangażowaniem się w konflikt miało służyć przekierowanie uderzeniowej grupy lotniskowcowej w region wschodniego Morza Śródziemnego.
Mimo tych niepokojów, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generał Charles Q. Brown powiedział w środę w Brukseli, że jak dotąd nie widział informacji wskazujących na rychłe dołączenie do wojny innych stron, takich jak libański Hezbollah.