Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

W Armenii wciąż gorąco. Demonstrujący sparaliżowali niemal całkowicie stolicę kraju

Na wezwanie lidera opozycji Nikola Paszyniana, który we wtorek nie został premierem Armenii, ruszyła dziś kampania obywatelskiego nieposłuszeństwa. Demonstranci blokują wiele dróg, w tym trasę łączącą Erywań z lotniskiem; w stolicy ruch jest sparaliżowany.

youtube.com/a1plusnews (screenshot)

Akcja protestu rozpoczęła się o godz. 8 czasu miejscowego (godz. 6 w Polsce).

Ruch samochodowy w Erywaniu został sparaliżowany, metro działa z utrudnieniami. Uczestnicy kampanii blokują wejścia do niektórych budynków rządowych. Na ulice wyszły setki studentów, którzy wymachują flagami i skandują hasło "Nikol - premierem!".

W stronę centrum miasta zmierza też sam Paszynian wraz z grupą zwolenników. Lider opozycji apeluje do protestujących, by nie blokowali dróg łączących Armenię z Górskim Karabachem oraz tras, które służą zaopatrzeniu wojska.

Do ogólnokrajowego strajku przyłączyła się część pracowników międzynarodowego portu lotniczego. Ze względu na zablokowanie przez setki osób trasy łączącej Erywań z lotniskiem pasażerowie docierają do portu lotniczego pieszo. Biuro prasowe lotniska zapewnia, że port działa bez zakłóceń. Na miejsce przybyli policjanci i funkcjonariusze służb specjalnych.

Zwolennicy Paszyniana zablokowali też część ulic w drugim co do wielkości mieście Armenii - Giumri oraz linię kolejową łączącą Erywań z Giumri. Zablokowano również fragment drogi łączącej Armenię z Gruzją.

Paszynian wezwał do kampanii nieposłuszeństwa obywatelskiego po tym, jak nie został we wtorek wybrany na szefa rządu przez parlament. 42-letni polityk był jedynym kandydatem.

Jak twierdzi opozycjonista, deputowani rządzącej Republikańskiej Partii Armenii podejmując taką decyzję "chcieli sprowokować" opozycję. "Ale nie. To jest pokojowy ruch. Oświadczam, że negocjacje z nimi mogą być prowadzone jedynie w jednej kwestii - politycznego pogrzebu Republikańskiej Partii Armenii" - powiedział Paszynian.

Zgodnie z konstytucją Armenii Paszynian może jeszcze raz ubiegać się o zatwierdzenie na stanowisku premiera przez parlament. Głosowanie w tej sprawie zaplanowano już na 8 maja. W przypadku, gdy parlament po raz drugi nie wybierze premiera, powinny zostać rozpisane przedterminowe wybory parlamentarne.

Trwające kilkanaście dni antyrządowe protesty pod wodzą Paszyniana doprowadziły do dymisji premiera i byłego wieloletniego prezydenta Armenii Serża Sarkisjana, oskarżanego o uzurpowanie władzy. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Nikol Paszynian #Erywań #Armenia

redakcja