Pierwszym przystankiem dwudniowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce był port lotniczy Rzeszów-Jasionka. Prezydent Joe Biden spotkał się tam m.in. z żołnierzami amerykańskiej 82. Dywizji Powietrznodesantowej, którzy operują w Polsce. Rzeszów-Jasionka jest jednym z najlepszych lotnisk w Polsce do wykonywania operacji przerzutu wojsk i sprzętu wojskowego. - Miejsce to staje się pewnego rodzaju symbolem budowania nowych możliwości Polski, jeśli chodzi o zaplecze lotniskowe. Samo zaś lądowanie prezydenta Joe Bidena w Rzeszowie-Jasionce pokazuje jak Amerykanie bardzo pewnie się czują oraz dysponują ogromną wiedzą na temat możliwości i zdolności Rosji -mówi gen. bryg. w stanie spoczynku pil. Dariusz Wroński.
Już od kilku tygodni na wschodniej ścianie Polski w ramach wzmocnienia obecności wojskowej USA stacjonują żołnierze z 82. oraz 101. Dywizji Powietrznodesantowej. Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden od spotkania z żołnierzami z 82. Dywizją Powietrznodesantowej rozpoczął swoją dwudniową wizytę w Polsce.
Jestem tutaj z jednego prostego powodu: aby podziękować. Chciałbym podziękować za waszą ofiarę. Dziękuję za to, kim jesteście. Dziękuję za to, co robicie -stwierdził prezydent Joe Biden do zebranych żołnierzy przebywających w Rzeszowie.
Po tym wystąpieniu Joe Biden wspólnie z żołnierzami zasiadł do stołu aby skosztować pizzy.
.@POTUS has a slice of pizza as he joined service members from the 82nd Airborne Division, who are contributing alongside our Polish Ally to deterrence on the Alliance’s Eastern Flank in Rzeszów, Poland. pic.twitter.com/a53f1wszR0
— Doug Mills (@dougmillsnyt) March 25, 2022
Jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainie port lotniczy Rzeszów-Jasionka był wykorzystywany przez sojuszników m.in. z NATO jako hub logistyczny. To właśnie na tym lotnisku codziennie lądowały wojskowe samoloty transportowe, w tym ciężkie jednostki Boeing C-17 Globemaster III należące do Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (United States Air Force - USAF) oraz brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych (Royal Air Force- RAF).
Już po wybuchu wojny na Ukrainie lotnisko w Rzeszowie zaczęło być wykorzystywane na masową skalę do działań nie tylko wojskowych ale również humanitarnych. Jednym słowem Rzeszów-Jasionka stał się swego rodzaju hubem przerzutu sił i środków w miejsca znajdujące się blisko granicy konfliktu rosyjsko-ukraińskiego - mówi gen. bryg. w stanie spoczynku pil. Dariusz Wroński.
Port lotniczy Rzeszów-Jasionka charakteryzuje się bardzo dobrą drogą startową, która ma ponad 3200 metrów długości i 65 metrów szerokości. Daje to kapitalne możliwości lądowania dużych statków powietrznych. Jak podkreślają eksperci nie ma innego lotniska na tyle bezpiecznie oddalonego od granicy konfliktu, aby można czuć się bezpiecznie a z drugiej strony na tyle blisko, aby pomoc dla Ukrainy sprzętowa i humanitarna mogła być niezwykle szybko przekazana.
-To niesamowite położenie, które predysponuje lotnisko Rzeszów-Jasionka do tego, aby stał się jednym z najważniejszych lotnisk w Polsce. To tam dociera pomoc humanitarna, uzbrojenie, sprzęt wojskowy, wyposażenie a jednocześnie jednostki, które w odpowiednich rzutach lądują w odstępie kilku godzin -mówi gen. bryg. w stanie spoczynku pil. Dariusz Wroński.