"Stańcie z nami, my staniemy z wami. Ruszamy naprzód z wiarą i przekonaniem, z trwałym zaangażowaniem, by być sojusznikami" - zwrócił się do Polaków prezydent USA Joe Biden w swoim przemówieniu, jakie wygłosił w Warszawie.
Kończąc swoje przemówienie, prezydent Stanów Zjednoczonych podkreślał wagę momentu, w jakim znajdują się wolne kraje całego świata.
- Świat jest w kluczowym momencie. Dzisiejsze decyzje będą decydowały o przyszłości świata na wiele dziesiątków lat. Dotyczy to USA, wolnych narodów świata. Decyzje, które teraz podejmiemy, pokażą, że nadzieja trwa wiecznie. Jest różnica między budowaniem a niszczeniem, między swobodą, a atakiem!
- powiedział Joe Biden.
Wolność - nie ma lepszego słowa, nie ma lepszego celu, nie ma większej aspiracji. Amerykanie to wiedzą i wy to wiecie. Wszystko, co jest robione, musi być robione po to, by nasze dzieci, wnuki też to znały. Wolność.
Na koniec Joe Biden zwrócił się do Polaków z wezwaniem:
- Stańcie z nami, my staniemy z wami. Ruszamy naprzód z wiarą i przekonaniem, z trwałym zaangażowaniem, by być sojusznikami. Nie ciemności, ale światła. Nie ucisku, ale wyzwolenia. Nie niewoli, ale wolności. Niech Bóg Was wszystkich błogosławi! Dziękuję, Polsko
- zakończył.