Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne - zapewnił sekretarz obrony USA Lloyd Austin. Oznajmił to w Brukseli przed rozpoczęciem spotkania Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy (tzw. grupy Ramstein) zajmującej się koordynacją pomocy zbrojeniowej dla Kijowa.
„Jesteśmy tutaj, aby (...) zaspokoić najpilniejsze potrzeby Ukrainy – szczególnie w zakresie obrony powietrznej i amunicji” – mówił Austin, siedząc obok prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który w środę również przybył do Brukseli.
Austin zapowiedział nową amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy w wysokości 200 mln dolarów w postaci systemów obrony przeciwlotniczej, która jest dla Ukrainy kluczową przed zimą. Zeszłej zimy Rosja ostrzeliwała infrastrukturę energetyczną Ukrainy, wielokrotnie pozbawiając ludność prądu i ciepła.
W konferencji wziął udział także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który podziękował sojusznikom za otrzymaną już pomoc. „To, jak przetrwamy tę zimę, jest dla nas najważniejsze” – podkreślił.
Zełenski podczas swojej pierwszej wizyty w siedzibie Sojuszu od czasu prowadzonej na pełną skalę rosyjskiej agresji na Ukrainę wezwał członków NATO do zwiększenia wsparcia dla jego kraju w obliczu zbliżającej się zimy. „Potrzebujemy wsparcia przywódców, dlatego tu jestem” – oświadczył.
Agencja AFP wskazuje, że na same Stany Zjednoczone przypada połowa pomocy wojskowej udzielonej Ukrainie, reszta pochodzi głównie z innych państw członkowskich NATO.