Szef holenderskiego resortu zdrowia wyjaśnia, że aby eutanazja mogła zostać przeprowadzona muszą zostać spełnione następujące warunki:
- nie może istnieć „żadna realna możliwość wyeliminowania beznadziejnego cierpienia dziecka”.
- rodzice muszą wyrazić zgodę na zabieg,
- lekarz musi skonsultować się z przynajmniej jednym innym niezależnym medykiem.
„W sensie prawnym dziecko nie musi zgadzać się na zakończenie życia, jednak lekarz musi postarać się o kontakt z dzieckiem w sposób odpowiadający jego poziomowi zrozumienia”.
- czytamy w dokumencie przekazanym holenderskim posłom.
Projekt przewiduje także, że konieczne jest wzięcie pod uwagę „werbalnych i niewerbalnych sygnałów od dziecka”. Jeżeli lekarz w sposób jasny otrzyma sygnał, że dziecko nie chce, aby jego życie się skończyło, zgoda rodziców nie wystarczy do przeprowadzenia eutanazji, przewiduje projekt ministra Kuipersa.
Eutanazyjna praktyka w Holandii
Obecnie eutanazja jest dozwolona pod określanymi warunkami:
- (nieznośne, nierokujące poprawy cierpienie; konsultacje z innym lekarzem; zgoda świadomego swojego stanu pacjenta) jest dozwolona od 12. roku życia.
- W wypadku dzieci w wieku 12-16 lat zgodę muszą również wyrazić rodzice lub opiekunowie. Osoby w wieku 16-18 lat mogą samodzielnie decydować o eutanazji, ale lekarze muszą konsultować się z rodzicami.
W Holandii funkcjonuje także tzw. Protokół z Groningen dotyczący przeprowadzania eutanazji u niemowląt.
Nie jest to formalnie przyjęte przez procedowaną w parlamencie ustawę prawo, ale zbiór procedur sporządzonych przez naukowców ze szpitala uniwersyteckiego w Groningen we współpracy z miejscową prokuraturą. W 2005 r. protokół został zatwierdzony jako ogólnokrajowe wytyczne przez Nederlandse Vereniging voor Kindergeneeskunde (Holenderskie Stowarzyszenie Opieki Pediatrycznej).