Rozmawiając z reporterami dziś rano, Rutte powiedział, że przywódcy przez bardzo długi czas dyskutowali o "awaryjnym" mechanizmie, który pozwoliłby jakiemukolwiek krajowi Unii Europejskiej, spowolnić wypłatę z funduszu odbudowy poprzez zgłoszenie sprzeciwu na forum Rady Europejskiej lub Rady UE ds. finansowych, czyli spotkaniu ministrów finansów państw Unii.
- Mamy obecnie bardzo dobry projekt tekstu dotyczący tego mechanizmu, który, jak sądzę, powoli zyskuje konsensus
- powiedział w Brukseli Rutte cytowany przez Politico.
- Jestem zadowolony, ponieważ był to dla nas kluczowy warunek (...), aby móc zbudować ten "pomost" między pożyczkami a dotacjami
- dodał.
Rutte zaprzeczył doniesieniom, że tzw. oszczędna czwórka podzieliła się i Dania oraz Szwecja stały się bardziej otwarte na pomysł dyskusji na temat pożyczek, podczas gdy Austria i Holandia nadal są bardzo temu przeciwne. Zapytany, czy nie ma nic przeciwko temu, by postrzegano go jako przywódcę, który blokuje porozumienie na szczycie unijnym, Rutte powiedział:
„Jesteśmy tutaj, ponieważ każdy troszczy się o swój własny kraj”
Holandia przewodzi grupie pięciu państw, nazywanych "oszczędnymi", czy wręcz "skąpymi", których sprzeciw w sprawie zaproponowanego przez Komisję Europejską kształtu funduszu odbudowy jest główną przeszkodą w osiągnieciu porozumienia na rozpoczętym w piątek szczycie UE w Brukseli. Austria, Holandia, Szwecja, Dania, do których dołączyła Finlandia, sprzeciwiły się propozycji KE, aby 500 mld euro w funduszu było przeznaczonych na granty.
W niedzielę "oszczędni" odrzucili kompromis, który zakładał, że w funduszu na odbudowę gospodarki będzie o 100 mld euro w grantach mniej niż chciała tego KE. Domagali się cięcia grantów do 350 mld euro, ale Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i inni optowali przy liczbie wskazanej przez szefa Rady Europejskie Charlesa Michela, czyli 400 mld euro.
Michel przedstawił dziś przed godz. 6 rano unijnym przywódcom obradującym w Brukseli nową propozycję w sprawie funduszu odbudowy i zawiesił posiedzenie do godz. 16.
Do tego czasu eksperci mają przygotować nową wersję mającego ponad 60 stron dokumentu negocjacyjnego, który opisuje szczegółowo, jakie mają być kwoty i zasady wydawania pieniędzy z funduszu odbudowy gospodarki ze skutków pandemii koronawirusa i budżetu UE na lata 2021-2027. Podstawą do kompromisu ma być 390 mld euro w grantach w funduszu odbudowy i zmniejszone rabaty dla głównych płatników do unijnej kasy. Całkowita kwota funduszu nie jest ustalona, ale może wynosić między 700 mld a 750 mld euro.