Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Słowa Tuska o pakcie migracyjnym. Muller: Jestem w stanie uwierzyć, że będzie przeciw, bo mają policzone głosy

- Gdy Donald Tusk był szefem Rady Europejskiej on był współtwórcą tego pakietu. On nawoływał do „solidarności” i groził karami państwom, które nie przyjmą tego pakietu. Dziś, gdy słyszę, że Donald Tusk będzie przeciw, to jedyną sytuację, którą sobie wyobrażam, jestem w stanie w to uwierzyć, że on będzie przeciw, bo mają policzone głosy i to przejdzie - powiedział w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Piotr Muller, poseł PiS.

Piotr Muller
Piotr Muller
screen - Telewizja Republika

Pakt migracyjny zatwierdzony przez Parlament Europejski 

Parlament Europejski zatwierdził wczoraj pakt migracyjny. Rozporządzenie wprowadzające mechanizm obowiązkowej solidarności zaakceptowano głosami 301 deputowanych, 272 było przeciw, 46 wstrzymało się od głosu.

Donald Tusk powiedział na konferencji prasowej w Sejmie, że mimo decyzji PE, Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji. Jego zapowiedź wydaje się jedynie polityczną grą na wewnętrzny użytek. Ostatecznie głosowanie w Radzie UE 29 kwietnia przeprowadzone zostanie większością kwalifikowaną i zasada weta nie będzie miała wówczas zastosowania.

Do wypowiedzi Tuska odniósł się w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Piotr Muller, poseł PiS. 

"Jak to się dzieje, że jednocześnie europosłowie z Koalicji Europejskiej nie głosują przeciwko temu paktowi migracyjnemu? Miller, Cimoszewicz, jeszcze kilka innych nazwisk. Równolegle gdy Donald Tusk był szefem Rady Europejskiej on był współtwórcą tego pakietu. On nawoływał do „solidarności” i groził karami państwom, które nie przyjmą tego pakietu. Dziś, gdy słyszę, że Donald Tusk będzie przeciw, to jedyną sytuację, którą sobie wyobrażam, jestem w stanie w to uwierzyć, że on będzie przeciw, bo mają policzone głosy i to przejdzie. Więc będzie mógł teraz symbolicznie być przeciw, żeby w Polsce powiedzieć, że nie"

– powiedział polityk.

Dodał, że "liczy na to, że przypadkowo może znajdzie się jakaś większość krajów, która w ostatniej chwili w Radzie Europejskiej to zablokuje, ale szanse są niewielkie - chyba, że nastąpi przebudzenie w tych innych krajach UE".

Muller odniósł się też do wypowiedzi polityków obecnej koalicji, którzy przed referendum w 2023 mówili, że nie ma paktu migracyjnego.

"Padały stwierdzenia, że nie ma paktu migracyjnego. On oznacza dziś, że albo przyjmuje się w ramach przymusowej relokacji osoby, które nielegalnie przyjeżdżają na teren UE, albo będzie trzeba zapłacić przymusowo 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę. Jak milion osób na teren UE przyjedzie, jakiś procent będzie należy nam, to za każdą osobę 20 tys. euro co roku"

– oznajmił.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Piotr Muller #pakt migracyjny #Donald Tusk #Unia Europejska

mm