Na łamach portalu niezalezna.pl, informowaliśmy już, że państwa należące do Unii Europejskiej, a także kraje członkowskie NATO, w tym m.in. Polska, Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja i Włochy ogłosiły, że wydalą rosyjskich dyplomatów w reakcji na atak w brytyjskim Salisbury. Premier Wielkiej Brytanii podała, że działania te obejmą ponad 100 Rosjan. Tymczasem z najnowszych informacji wynika, że podjęcie zdecydowanych działań planowane jest również w kwaterze głównej NATO.
Z informacji napływających ze źródeł w NATO wynika, że Sojusz Północnoatlantycki również może zdecydować się na kroki wobec rosyjskich dyplomatów, akredytowanych przy kwaterze głównej w Brukseli, po tym gdy szereg państw zdecydowało się na ich wydalenie.
- Sojusznicy NATO zdecydowanie potępili atak środkiem paralityczno-drgawkowym w Salisbury jako oczywiste naruszenie międzynarodowych norm i porozumień. To element lekkomyślnego schematu postępowania Rosji przez wiele lat. W tym kontekście, w którym wielu członków sojuszu zdecydowało się wydalić rosyjskich dyplomatów, w odpowiednim czasie mogą być podjęte dalsze działania - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową jeden z urzędników NATO w Brukseli.
Taka decyzja ze strony NATO z pewnością byłaby dla Kremla niezwykle dotkliwa. W skład misji dyplomatycznych krajów partnerskich NATO wchodzi w sumie około 30 osób. Jednak rosyjska delegacja należy do największych z nich. Na tym etapie nie wiadomo, ilu dyplomatów mogłoby być wydalonych.
Gesty solidarności z Wielką Brytanią i decyzje poszczególnych krajów o wydaleniu rosyjskich dyplomatów wywołały nerwowe reakcje w Moskwie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapowiedział już, że Rosja zareaguje symetrycznie na wydalenie przez kilkanaście państw rosyjskich dyplomatów.
Jak już informowaliśmy, prezydent USA Donald Trump zarządził wydalenie 60 rosyjskich dyplomatów oraz zamknięcie konsulatu generalnego Rosji w Seattle w związku ze sprawą ataku na Siergieja Skripala. Wraz z USA kroki takie podjęło kilkanaście państw UE oraz Ukraina i Kanada. Lista państw, które decydują się na wydalenie rosyjskich dyplomatów cały czas się wydłuża.
CZYTAJ WIĘCEJ: USA, Holandia, Litwa... SPRAWDŹ, jak kraje UE i NATO zareagowały na agresję Rosji