Co z mechanizmem „pieniądze za praworządność”? Jasna deklaracja szefowej KE
Parlament Europejski wywiera presję na Komisję Europejską, by ta uruchomiła mechanizm "pieniądze za praworządność". Na razie jednak KE nie ma takich planów. - Komisja nie uruchomi mechanizmu warunkowości w budżecie UE przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie skarg Polski i Węgier na ten mechanizm - powiedziała dziś Ursula von der Leyen.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej podsumowującej szczyt Unii Europejskiej, szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała, że mechanizm warunkowości w budżecie UE, nazywany mechanizmem "pieniądze za praworządność" nie zostanie uruchomiony przed wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie skarg Polski i Węgier na ten mechanizm.
- Jeśli chodzi o mechanizm warunkowości (w budżecie UE), musimy opracować wytyczne. Jesteśmy w tym procesie. TSUE równolegle musi ocenić wniosek Węgier i Polski, czy ten mechanizm jest zgodny z prawem. (...) Przyjrzymy się wyrokowi
- powiedziała Ursula von der Leyen.
W ostatnich dniach na uruchomienie mechanizmu warunkowości przez Komisję Europejską naciskał Parlament Europejski. Szef PE w wydanym piśmie poinformował o przygotowywaniu pozwu przeciwko KE za niestosowanie rozporządzenia dot. wspomnianego mechanizmu przy budżecie UE.
"Państwa członkowskie UE, które naruszają praworządność, nie powinny otrzymywać środków unijnych. W ubiegłym roku Parlament ciężko walczył o mechanizm, który to zapewni. Jednak do tej pory Komisja Europejska niechętnie z niego korzystała. Unia Europejska jest wspólnotą zbudowaną na zasadach demokracji i praworządności. Jeśli są one zagrożone w państwie członkowskim, UE musi działać w celu ich ochrony. Dlatego poprosiłem nasze służby prawne o przygotowanie pozwu przeciwko Komisji, aby zapewnić właściwe egzekwowanie przepisów UE" - napisał David Sassoli.
Rozporządzenie w sprawie uwarunkowań dotyczących praworządności, mające na celu ochronę funduszy UE przed ich ewentualnym niewłaściwym wykorzystaniem, weszło w życie 1 stycznia 2021 roku. W ramach nowych przepisów nie zaproponowano jednak żadnych instrumentów.
W marcu strona polska złożyła do TSUE skargę dotyczącą niezgodności systemu warunkowości z traktatami europejskimi. Polski rząd przy składaniu skargi argumentował jej zasadność "zbytnią ogólnikowością i brakiem podstawy prawnej" rozporządzenia.
Źródło: niezalezna.pl, pap, Twitter
