Miło mi powiedzieć, że 2016 i 2017 rok różniły się od poprzednich lat tym, że nie oddaliśmy ani jednego metra naszej ziemi. Co więcej, nasze jednostki przesunęły się na niektórych odcinkach o 10 i nawet więcej kilometrów (w głąb terenów separatystów – red.) i wzmocniły swoje pozycje
– powiedział w rozmowie z telewizją internetową Hromadske.ua.
Według Turczynowa, próby odbicia zajętych obszarów przez przeciwnika zakończyły się fiaskiem.
Oni nie mogli odbić żadnej z miejscowości; dziś na terytorium okupowanym nie ma sił, które mogłyby zmienić istniejącą linię rozgraniczenia
– zapewnił.
CZYTAJ TEŻ: Gierki Putina - wywołał wojnę, teraz "wzywa" ONZ do Donbasu. A jaka reakcja Niemców?
Walki ze wspieranymi przez Kreml separatystami w Donbasie trwają od wiosny 2014 roku. Ocenia się, że w tym okresie zginęło tam ponad 10 tys. osób. Kijów oskarża Moskwę o wspieranie separatystów bronią ciężką i regularnymi siłami wojskowymi. Moskwa te oskarżenia odrzuca.