Przewodniczący Medżlisu Tatarów Krymskich Refat Czubarow poinformował w sobotę, że w dach budynku sztabu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na anektowanym Krymie uderzył aparat bezzałogowy (dron) i że w rejonie tym doszło do wybuchu.
"Z Sewastopola napływają doniesienia, że aparat bezzałogowy wleciał w dach budynku sztabu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej"
- napisał Czubarow na Facebooku. Dodał, że rano w sobotę w rejonie sztabu doszło do silnego wybuchu. Komentarze Czubarowa przekazała agencja Ukrinform.
Ukrayna/Kırım/Sevastopol...
— CorrespondentTR (@TrCorrespondent) August 20, 2022
Ukrayna Ordusu, Rus Ordusu'nun Karadeniz Filosu'na ait bir karargahı, İHA saldırısıyla hedef aldı. pic.twitter.com/6JtJiEkVqm
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo z Sewastopola, na których widać kłęby dymu. Ukrinform, powołując się na te nagrania, ocenia, że rosyjska obrona przeciwlotnicza trafiła w aparat podczas prób jego zestrzelenia. Czubarow zaś napisał, że rosyjska administracja Krymu podała, iż dron nie został strącony. Zastrzegł, że czeka na potwierdzenie z niezależnych źródeł.
Na anektowanym przez Rosję w 2014 roku Krymie doszło w ostatnich dniach do kilku ataków na rosyjskie obiekty wojskowe.