Cztery osoby zginęły, kiedy samochód, którym podróżowały, najechał na podłożoną przez siły rosyjskie minę w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy - podały tamtejsze służby ratunkowe.
Samochód wjechał na minę w lesie w rejonie (powiecie) iziumskim - poinformowały służby. Wszystkie ofiary w trakcie wybuchu znajdowały się w pojeździe. W eksplozji zginęło czterech mężczyzn.
Według wstępnych informacji do zdarzenia doszło w nocy z 28 lutego na 1 marca. Okoliczności tragedii są ustalane przez policję.
Służby przypominają, że na wyzwolonych terytoriach i tam, gdzie trwały intensywne walki, jest wysokie ryzyko zaminowania terenu.