Wtorkowy zmasowany atak rakietowy na Ukrainę mógł kosztować Rosjan nawet miliard dolarów - informują ukraińskie media, prezentując wyliczenia. Wystrzelono wiele pocisków i dronów, których zadaniem było uderzenie w Ukrainę. - Był to największy nalot rakietowy od 24 lutego - poinformował rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat.
15 listopada rosyjscy okupanci zaatakowali Ukrainę z powietrza. Według oficjalnych danych Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosjanie wystrzelili 96 pocisków manewrujących, a do tego drony szturmowe.
Większość pocisków zostało zestrzelonych przez Ukraińców. Zestrzelono m.in. 75 pocisków manewrujących, 2 pociski kierowane i 10 dronów. Według wyliczeń armii ukraińskiej, Rosja na wtorkowy atak wydała od 526 do nawet 994 milionów dolarów.
This is everyday life in Ukraine... and we are getting used to it.
— Defense of Ukraine (@DefenceU) November 16, 2022
📷Dmytro Komarov pic.twitter.com/x9ylGpXVFo
Strona ukraińska przypomina, że od połowy października, od początku rosyjskiej agresji, putinowcy użyli przeciw Ukrainie 1235 precyzyjnych rakiet dalekiego zasięgu na łączną kwotę nawet 6,81 miliarda dolarów.
Niestety, wtorkowy rosyjski ostrzał rakietowy w graniczącym z Polską obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy spowodował bardzo poważne straty. - Przywrócenie obiektów energetycznych do stanu sprzed ataku może potrwać nawet 8-12 miesięcy - poinformował szef władz obwodowych Maksym Kozycki.
And yet they are talking about negotiations…
— Defense of Ukraine (@DefenceU) November 16, 2022
📷Ed Ram pic.twitter.com/jgIXw6bkSZ
- Konsekwencje ostatniego ostrzału są gorsze niż wcześniejszego ataku, do którego doszło w październiku. Dwa spośród trzech trafionych we wtorek obiektów zostały zaatakowane po raz drugi w ciągu minionych tygodni. Wszystkie trzy instalacje uszkodzono w bardzo poważnym stopniu. Obecnie tylko 30 proc. mieszkańców obwodu lwowskiego może jednocześnie korzystać z sieci elektroenergetycznej
- relacjonował Kozycki. Gubernator wezwał mieszkańców do oszczędzania prądu, podkreślając, że zasilanie przywrócono na zasadach awaryjnych.
Kozycki zaznaczył, że na Lwowszczyznę przyleciało ponad 10 rakiet agresora, lecz większość z nich strąciły ukraińskie siły obrony przeciwlotniczej. Jednak w konsekwencji uderzeń w instalacje energetyczne około 700 tys. osób zostało pozbawionych dostaw prądu.