„Obserwujemy zwiększanie zgrupowania wojsk okupacyjnych w rejonie Melitopola w obwodzie zaporoskim. Wokół miasta budowane są umocnienia i fortyfikacje. Cywile mają zakaz zbliżania się do lotniska. Do miasta przybywają kolumny od strony Tokmaku” – powiadomił sztab w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Jak poinformował rano ukraiński sztab, do Melitopola przybywają "mobiki" - rezerwiści wcieleni do armii w wyniku mobilizacji. Na miejscu mają się zaopatrywać się w żywność, odzież cywilną oraz alkohol.
Zdaniem Bena Hodgesa, amerykańskiego emerytowanego generała, Melitopol, podobnie jak i Mariupol, mogą zostać wyzwolone do stycznia 2023 r. przez armię ukraińską.
Zajęcie Melitopola w znaczącym stopniu utrudniłoby dostawy na Krym ze strony północnej.
Według informacji strony ukraińskiej w części obwodu chersońskiego położonej na lewym (wschodnim) brzegu rzeki Dniepr, w miejscowościach Kachowka, Tawrijsk i Nowa Kachowka, Rosjanie zmniejszają liczebność swoich wojsk.
Na froncie przeciwnik koncentruje się na powstrzymywaniu sił ukraińskich na niektórych odcinkach oraz kontynuuje umacnianie swoich pozycji obronnych na lewym brzegu Dniepru – podano w komunikacie. W obwodzie donieckim Rosjanie w dalszym ciągu podejmują działania ofensywne na kierunkach bachmuckim, awdijiwskim i nowopawłowskim. Do przerzucenia na front przygotowywani są rezerwiści powołani w ramach mobilizacji.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły jeden atak rakietowy i sześć lotniczych, a także ponad 14 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Siły przeciwnika prowadzą także ostrzał wzdłuż linii frontu.
Jak podano, lotnictwo ukraińskie przeprowadziło 16 ataków, których celem było 10 miejsc koncentracji wojsk i sprzętu przeciwnika oraz sześć pozycji obrony przeciwrakietowej.
Wojska rakietowe i artyleria Ukrainy uderzyły w rosyjski punkt dowodzenia oraz w 10 miejsc koncentracji wojsk i sprzętu wroga.