Na ulicach okupowanego przez Rosjan ukraińskiego Chersonia doszło do starć pomiędzy różnymi grupami okupantów - poinformował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak na Twitterze. Rosyjskie agencje informacyjne podały z kolei, że miejscowe oddziały "likwidują grupę dywersyjno-rozpoznawczą". Na nagraniu opublikowanym w internecie widać, jak strzelają do siebie dwie grupy żołnierzy znajdujących się w pojazdach wojskowych po dwóch stronach ulicy.
Wymiana ognia na ulicach Chersonia jest kolejną manifestacją rosnącego napięcia pomiędzy prywatnymi firmami wojskowymi, milicjantami Kadyrowa, rosyjskim wojskiem i FSB. Rośnie liczba "miejscowych konfliktów". Grupy dzielą łup przed ucieczką, biorąc pod uwagę wieści o zbliżaniu się Sił Zbrojnych Ukrainy
- napisał Mychajło Podolak.
Firing in Kherson downtown is yet another manifestation of growing tension between PMC, Kadyrov’s militants, ru-military and FSB. Number of "domestic conflicts" is increasing. Parties divide the loot before their flee considering the news about Armed Forces of Ukraine approach.
— Михайло Подоляк (@Podolyak_M) September 18, 2022
Rano w internecie pojawiły się doniesienia o tym, że rzekomo członkowie paramilitarnej Grupy Wagnera (owianej bardzo złą sławą), nie mogli znieść bestialstwa "kadyrowców" i postanowili "wymierzyć im sprawiedliwość".
Jak poinformował kanał NEXTA, w wielu miejscach Chersonia słyszano eksplozje. To przeczyłoby tezie o jednorazowym "wymierzeniu sprawiedliwości" i wskazywało na wspomniane przez Podolaka walki o łupy. Obserwowano również starcia pomiędzy uzbrojonymi pojazdami w centrum miasta. Pojawiło się nawet nagranie z miejsca walk.
Russian media reported shooting and explosions in #Kherson.
— NEXTA (@nexta_tv) September 18, 2022
Armored vehicles shooting was observed in the city center. Explosions were heard in many areas of Kherson. pic.twitter.com/AQ7m01HLvp