Ukraińskie ataki na tyły Rosjan wywołują niezadowolenie w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej i krytykę pod adresem rosyjskiego dowództwa - pisze w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Jak dodaje, zapewne taki właśnie jest cel strony ukraińskiej. Tymczasem rosyjscy "blogerzy" wezwali rodzime wojska do ataków na... rodziny i domy przedstawicieli ukraińskich władz, co według nich miałoby zapobiec dalszym atakom na rosyjskie tyły.
Część rosyjskich tzw. blogerów wojskowych skarży się, że rosyjskie siły nie bronią terytorium Rosji przed atakami - podkreśla ISW.
Brytyjskie ministerstwo obrony zwróciło uwagę, że dowództwo rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych najprawdopodobniej jest pod silną presją, by poprawić obronę powietrzną nad zachodnią Rosją, bo w ostatnich miesiącach zwiększył się zakres zagrożeń penetrujących jej terytorium.
ISW pisze też o złości części rosyjskich tzw. blogerów wojskowych wywołanej niedawnymi ukraińskimi atakami na most prowadzący na anektowany Krym. "Blogerzy" wezwali rosyjskie wojska do ataków na rodziny i domy przedstawicieli ukraińskich władz, co według nich miałoby zapobiec dalszym atakom na rosyjskie tyły.