Rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu poinformował, że władze w Kijowie podejmują próby ewakuacji Ukraińców z okupowanych przez wojska rosyjskie terenów w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, którzy zostali przymusowo zmobilizowani do armii wroga i wysłani na wojnę przeciwko swojej ojczyźnie.
Na łamach serwisu przedstawiono w niedzielę historię dwóch mężczyzn wcielonych do sił zbrojnych samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL). Żołnierze skontaktowali się z niezależnym proukraińskim blogerem i aktywistą, a następnie zostali ewakuowani przez wojska specjalne Ukrainy. Jak powiadomiono, obaj mieszkańcy Ługańszczyzny "nie będą brali udziału w walkach, lecz udadzą się w bezpieczne miejsce i otrzymają możliwość osiedlenia się z dala od linii frontu".
Operację przeprowadzono dzięki wsparciu wolontariuszy z niezależnego portalu InformNapalm - dodało Centrum Narodowego Sprzeciwu.
W minionych tygodniach lojalne wobec Kijowa władze Ługańszczyzny powiadamiały, że na terenie ŁRL, a także na zajętych wiosną i wczesnym latem terytoriach obwodu ługańskiego trwa przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Na front wysyłani są wszyscy mężczyźni do 65. roku życia, w tym górnicy cieszący się dotąd statusem chronionej grupy zawodowej oraz osoby posiadające grupy inwalidzkie.
Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pojawiają się liczne doniesienia o słabym wyszkoleniu, przestarzałym ekwipunku i bardzo niskim morale żołnierzy z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, którzy zazwyczaj trafiają na pierwszą linię frontu i masowo giną na polu walki.