"Władimir Putin znowu będzie namówić Alaksandra Łukaszenkę do bezpośredniego udziału w wojnie" – uważa Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. W piątek ma się odbyć kolejne spotkanie Putina i Łukaszenki.
Jak pisze Ukraińska Prawda, na antenie ukraińskiej telewizji Daniłow nazwał Białoruś krajem „już okupowanym przez Rosję”.
„Łukaszenka, jak może, opiera się, by nie zmuszono go do aktywnego, bezpośredniego udziału w wojnie przeciwko naszemu narodowi. Myślę, że w piątek odbędzie się kolejne spotkanie, podczas którego znowu będą go nakłaniać do zmiany punktu widzenia”
– powiedział Daniłow.
Putin i Łukaszenka w ubiegłym roku spotykali się 13 razy. W piątek w rezydencji Putina pod Moskwą ma się odbyć kolejne spotkanie.
Łukaszenka, który w czwartek zwołał niezapowiadaną konferencję prasową, w której uczestniczyli m.in. dziennikarze zachodnich mediów, powiedział, że spotkanie będzie dotyczyło zagadnień bezpieczeństwa, obronności i kwestii ekonomicznej współpracy dwustronnej.
Łukaszenka został zapytany przez BBC, czy jest gotów udostępnić Rosji terytorium Białorusi do nowego ataku na Ukrainę, odpowiedział twierdząco, nie zgadzając się z użytym przez dziennikarza sformułowaniem „inwazja”.
„Jestem także gotów prowadzić tę wojnę wspólnie z Rosjanami z terytorium Białorusi, jeśli ktokolwiek, choćby jeden żołnierz, przyjdzie na naszą ziemię z bronią”
– cytuje Łukaszenkę BBC.