Polska nigdy nie uzna aneksji przez Rosję terytorium Ukrainy - oznajmił Andrzej Duda na Twitterze. Zdaniem prezydenta RP, dzisiejsza "żałosna akcja Kremla" pogrąża zwolenników kompromisu z Rosją.
W piątek Władimir Putin ogłosił włączenie do Rosji czterech ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, na terenie których w dniach 23-27 września odbyły się sfingowane referenda w tej sprawie.
Prezydent Andrzej Duda napisał w piątek na Twitterze, że Polska potępia rosyjskie próby aneksji terytorium Ukrainy i nigdy ich nie uzna. "Będziemy dalej wspierać Obrońców Ukrainy i jej naród, aż do wyparcia agresora" - zapewnił.
"Dzisiejsza desperacka i żałosna akcja Kremla to klęska tych, którzy naiwnie wierzyli w kompromis z Rosją"
- ocenił prezydent.
Polska potępia rosyjskie próby aneksji terytorium Ukrainy i nigdy ich nie uzna. Będziemy dalej wspierać Obrońców Ukrainy i jej naród, aż do wyparcia agresora. Dzisiejsza desperacka i żałosna akcja Kremla to klęska tych, którzy naiwnie wierzyli w kompromis z Rosją.🇵🇱🤝🇺🇦
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) September 30, 2022
Przyłączenie okupowanych terytoriów w Donbasie, a także na południu Ukrainy jest trzecim naruszeniem integralności terytorialnej sąsiedniego kraju formalnie zatwierdzonym przez Kreml. W marcu 2014 r. Rosja dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego, natomiast 21 lutego, na trzy dni przed inwazją na Ukrainę, Putin ogłosił uznanie samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za niepodległe państwa. Rzekoma "obrona rosyjskojęzycznej ludności Donbasu" posłużyła następnie jako propagandowe uzasadnienie wojny.