Wyczerpana Ukraina potrzebuje czasu na odbudowanie potencjału i możliwe, że będzie zdolna do rozpoczęcia nowej znaczącej kontrofensywy przeciwko wojskom rosyjskim dopiero w 2025 roku. To informacje z kręgu zachodnich dyplomatów i strategów wojskowych, które podaje "Wall Street Journal".
- Kosztowna i wielomiesięczna kampania, mająca na celu odparcie sił Rosji, zakończyła się niewielkim przesunięciem linii frontu. Wsparcie gospodarcze i militarne ze strony USA i Europy stoją pod znakiem zapytania, krajowe pęknięcia polityczne powiększają się, a morale ukraińskiego społeczeństwa słabnie - wskazuje nowojorska gazeta.
Możliwe, że obecnie ukraińskie siły przygotowują się po prostu do długotrwałego powstrzymywania wszelkich dalszych rosyjskich postępów na froncie.
Dziennik podkreśla, że Rosja nie wykazuje żadnych oznak tego, że porzuciła pierwotny cel wojny, zakładający zajęcie Ukrainy.