Wizytę do ostatniej chwili utrzymywano w tajemnicy - opisuje portal telewizji ARD. Niemiecka minister podróżowała w nocy pociągiem z Polski na Ukrainę, rano została przyjęta w Kijowie, a stamtąd pojechała dalej na wschód do Charkowa - relacjonuje stacja. Dodaje, że Baerbock wraz Kułebą odwiedzili zniszczone lub uszkodzone miejsca w mieście, m.in. szpital dziecięcy.
"To miasto jest symbolem absolutnego szaleństwa rosyjskiej wojny napastniczej na Ukrainie i niekończącego się cierpienia, z jakim ludzie, zwłaszcza tutaj, na wschodzie kraju, są konfrontowani każdego dnia"
- czytamy w oświadczeniu Baerbock opublikowanym przez niemiecki MSZ w związku z wizytą w Charkowie.
"Ale to miasto jest także symbolem niesamowitej wytrwałości i odwagi Ukraińców"
- podkreśliła szefowa niemieckiej dyplomacji. Dodała, że celem wizyty było zorientowanie się w obecnej sytuacji Charkowa, a przede wszystkim chęć wysłuchania jego mieszkańców.
Minister podkreśliła też, że Niemcy będą wspierać Ukrainę w jej staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej.
"Dziś odwiedziłem wraz z minister Baerbock Charków, w którym Rosjanie spowodowali ogromne cierpienia. Charków jest teraz symbolem udanej ukraińskiej kontrofensywy, która dowodzi, że Ukraina zwycięży przy wystarczającym wsparciu jej partnerów. Nie mam wątpliwości, że z Niemiec nadejdzie dalsza pomoc zbrojeniowa"
- napisał z kolei na Twitterze Kułeba.
Today, @ABaerbock and I visited wartime Kharkiv where Russia caused enormous suffering. Kharkiv is now a symbol of successful Ukrainian counteroffensives which prove Ukraine will win with sufficient support of partners. I have no doubts further German military aid will come. pic.twitter.com/iCErESAW2J
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) January 10, 2023