Dowództwo siły powietrznych Ukrainy poinformowało, że w niedzielnym ataku rakietowym na obwód winnicki Rosjanie użyli swoich najnowocześniejszych pocisków Ch-47M Kindżał. - Dotąd ostrzeliwali tymi rakietami tylko najważniejsze dla nich cele - dodano.
"To najnowocześniejszy typ rakiet w rosyjskim uzbrojeniu. Po wprowadzeniu do służby w 2018 roku wyprodukowano ich zaledwie kilkadziesiąt"
- głosi oświadczenie armii ukraińskiej na Facebooku. Dowództwo sił powietrznych opisuje Ch-47M jako hipersoniczne pociski przenoszone przez samoloty MiG-31, Tu-22M3 i Tu-160.
The Ukrainian Air Force reports that Russia used Kh-47M "Kinzhal" hypersonic air-launched ballistic missiles to attack Ukrainian military facilities in the Vinnytsia area yesterday, August 7thhttps://t.co/eIb1uORby1 pic.twitter.com/ettnVpOd07
— Oliver Alexander (@OAlexanderDK) August 8, 2022
Dowództwo sił powietrznych przyznało, że armia ukraińska nie dysponuje zasobami obrony przeciwlotniczej, które mogłyby skutecznie przeciwstawiać się Kindżałom.
"Od 24 lutego 2022 roku (czyli inwazji rosyjskiej na Ukrainę - red.) odnotowano tylko kilka przypadków zastosowania pocisków tego typu. Wróg stara się je wykorzystywać wyłącznie przeciw nadzwyczaj ważnym celom" - głosi komunikat.
O rosyjskim ataku rakietowym na Winnicę i obwód winnicki armia ukraińska poinformowała późnym wieczorem w niedzielę. Wskazała, że doszło do zakłóceń w funkcjonowaniu systemu ogłaszania alarmu przeciwlotniczego. Ostrzelane zostały cele wojskowe.
O użyciu pocisków Kindżał w atakach na Ukrainę poinformowano po raz pierwszy w marcu br. Celem ataku z użyciem tych pocisków był wówczas podziemny magazyn rakiet i amunicji lotniczej w Delatynie w obwodzie iwanofrankowskim na zachodzie Ukrainy.