Nie chcą walczyć dla Putina - lądują w więzieniach. Te powstają na terytoriach okupowanych!
Niezależny rosyjski kanał ASTRA poinformował o procederze "karania" tych, którzy nie chcą walczyć dla Putina na froncie. Otóż... na okupowanych terenach Ukrainy, Rosjanie utworzyli specjalne więzienia dla swoich wojskowych - rzecz jasna dla tych - którzy odmawiają pójścia na front. Takich miejsc jest coraz więcej. Jak relacjonuje ASTRA - od początku wybuchu wojny powstało co najmniej 15 takich więzień - niekiedy to po prostu piwnice budynków.
Informację o publikacji ASTRA, kanału działającego w serwisie Telegram, podało wczoraj wieczorem Radio Swoboda.
To już kolejne...
Kanał ASTRA opublikował nagranie wideo z piwnicy, w której przetrzymywani są wojskowi odmawiający udziału w walkach. Znajduje się ona w miejscowości Rozsypne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, na terytorium tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL). ASTRA określa to miejsce jako nielegalne więzienie. Na kadrach widać piwniczne pomieszczenia bez źródła światła z zewnątrz, postacie ludzkie siedzące na betonie lub na deskach. Radio Swoboda wyjaśnia, że plastikowe butelki, które widać na nagraniu służą jako toaleta.
ASTRA podaje, że jest to już 15. zidentyfikowane przez dziennikarzy tego rodzaju miejsce - "piwnica bądź łagier dla wojskowych odmawiających walki". Podziemia w Rozsypnem znajdują się 15 km od analogicznego łagru w miejscowości Zajcewe, również w obwodzie ługańskim. Więźniowie są przewożeni pomiędzy tymi dwoma punktami.
Jak wyjaśnia kanał ASTRA, zgodnie z przepisami żołnierze powinni być osadzani w areszcie garnizonowym po sporządzeniu protokołu o zatrzymaniu bądź protokołu o środku zapobiegawczym związanym ze złamaniem dyscypliny. W tym wypadku żadne takie protokoły nie powstają, co oznacza, że miejsca przetrzymywania wojskowych działają nielegalnie. Ponadto areszty garnizonowe nie powinny znajdować się w podziemiach - wyjaśnia ASTRA.
Gdzie się znajdują?
Spośród 15 wymienionych przez kanał miejsc na terenach okupowanych niemal wszystkie znajdują się w obwodach ługańskim i donieckim. Część z tych nielegalnych więzień już nie działa - zastrzega ASTRA.
W Rubiżnem w obwodzie ługańskim do przetrzymywania wojskowych służyła piwnica w budynku komendantury. W Perewalsku (obwód ługański) trzymano żołnierzy na terenie dawnej kolonii karnej, a we wsi Makarowe (również obwód ługański) - na terenie letniego ośrodka wypoczynkowego dla dzieci.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
