Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Mieli zdobyć Kijów, stracili "Moskwę". Prof. Grochmalski o symbolicznym znaczeniu zatopienia krążownika

W wymiarze symbolicznym "Moskwa" jest zatopiona przez Kijów. To swoista puenta tej wojny - mówił w Telewizji Republika prof. Piotr Grochmalski. W jego ocenie, Rosja jest bezradna w próbie "zatuszowania" klęski związanej z utratą flagowego okrętu. Początek drugiej fazy inwazji wskazuje też, że armia rosyjska nie jest przygotowana do wojny na pełną skalę.

Krążownik "Moskwa" został zatopiony
Krążownik "Moskwa" został zatopiony
By Kaketokami - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16087287

Rozpoczęła się druga faza rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Minionej nocy rosyjskim wojskom nie udało się posunąć naprzód na wschodzie Ukrainy - przekazał podczas briefingu prasowego doradca prezydenta Zełenskiego Ołeksij Arestowycz. O tym, jak wygląda początek drugiej części napaści wojsk Putina na Ukrainę rozmawiano w "Dziennikarskim Pokerze" w Telewizji Republika.

Tomasz Sakiewicz i jego gość - prof. Piotr Grochmalski - omawiali obecne wydarzenia.

- Rosjanie zgromadzili pod Izium około 22 batalionów, grup taktycznych, a więc znaczne zgrupowanie (...) To są siły, które zostały wprowadzone stosunkowo szybko po odniesionych stratach, w związku z tym wiele formacji nie jest zgranych, uzupełnienia nie są pełne, a dowództwo rosyjskie jest pod wpływem presji politycznej. Podejmowane są decyzje bez głębszego przygotowania, zgrania formacji

- mówił prof. Grochmalski:

Siły, które zostały przygotowane przez Federację Rosyjską do tego etapu agresji na Ukrainę są budowane w dużym pośpiechu, jest też niskie morale, niektórzy żołnierze wprost odmawiają udziału w działaniach zbrojnych. 

- W tej chwili morale formacji, które zostały przygotowane, jest niewielkie - wskazał prof. Grochmalski. - W tej chwili Federacja Rosyjska traktuje operację jako tą, która ma uwiarygodnić logikę agresji na Ukrainę

W ocenie prof. Grochmalskiego, również zatopienie krążownika "Moskwa" mogło przyczynić się do przyspieszenia rozpoczęcia kolejnej fazy inwazji.

- Nie ulega wątpliwości, że furia jest z tym związana. W wymiarze symbolicznym "Moskwa" jest zatopiona przez Kijów. To swoista puenta tej wojny. Rosja jest bezradna w formie informacyjnej. Próbowano zmniejszyć formę tej porażki, wskazując, że najpierw pożar, a później sztorm doprowadziły do jej zatopienia. W sieci pojawiły się jednak zdjęcia, które pokazywały, że żadnego sztormu nie było

- powiedział gość redaktora Tomasza Sakiewicza.

Na koniec padło pytanie: "Czy Rosja ma szansę rozstrzygnąć tę fazę korzystnie dla siebie?". 

- Już sam start pokazuje, że to armia nieprzygotowana do tej operacji. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że Rosja nie wykona zamierzonych zadań

- odpowiedział prof. Grochmalski.

 



Źródło: Telewizja Republika, Niezalezna.pl

#Prof. Piotr Grochmalski #wojna #Ukraina

Michał Kowalczyk