Rosyjska napaść na Ukrainę trwa niespełna trzy miesiące. Dokładnie przez 87 dni ukraińska armia pokazuje, czym jest prawdziwa odwaga i determinacja. Teraz, ukraińscy żołnierze z dumą pokazali "byłych cywilów", członków wojsk obrony terytorialnej, którzy z pomocą przeciwpancernych pocisków kierowanych (PPK) Stugna-P zniszczyli czołg bojowy wroga. Trzeba przyznać, nagranie robi ogromne wrażenie.
Ukraińska armia ma prawo być dumna ze swoich niedawno powołanych żołnierzy. Ale i ze swojego sprzętu. Na jednym z najnowszych nagrań widać, jak nowi członkowie wojsk obrony terytorialnej radzą sobie na froncie. Wideo robi olbrzymie wrażenie!
Na tym filmie byli ukraińscy cywile (niedawno powołani do Wojsk Obrony Terytorialnej w ramach Armii) niszczą rosyjskie czołgi bojowe za pomocą ukraińskiego mobilnego systemu ppk Stugna-P – informuje ukraiński dziennikarz i były żołnierz Wiktor Kowalenko.
Na filmiku widać żołnierza, który wpatruje się w ekran pokazujący rosyjski czołg. Skoncentrowany mężczyzna ustawiał przyrządy celownicze. Kiedy wszystko było już gotowe - jego towarzysz zachęcił go do oddania strzału pokrzykując "dawaj". Wtedy żołnierz wystrzelił. Rozbrzmiał się dźwięk - świst pocisku, zaś po kilku sekundach czołg okupanta zamienił się w wielką kulę ognia i... zniknął w chmurze dymu.
In this video, former #Ukrainian civilians (recently drafted to the Territorial Defense Forces within the #Ukraine Army) destroy the Russian battle tanks with the Ukraine-made Stugna-P mobile ATGM system. pic.twitter.com/qq8MifD3Td
— Viktor Kovalenko (@MrKovalenko) May 20, 2022
Przeciwpancerne pociski kierowane (PPK) Stugna-P to o wiele cięższy od zachodnich odpowiedników, ale i tak bardzo skuteczny system. Stugna-P - zaprojektowana i produkowana na Ukrainie wykorzystuje prosty system naprowadzania oparty o wiązkę lasera, który jest niewrażliwy na zakłócenia, ale tym samym wymaga ciągłego naprowadzania pocisku przez strzelca aż do chwili trafienia.