W walentynki brytyjski skoczek do wody, medalista olimpijski, Tom Daley, który od maja 2017 jest formalnie w związku małżeńskim ze scenarzystą Dustinem Blackiem, pochwalił się w mediach społecznościowych, że spodziewa się dziecka. Dziecko homoseksualnej pary ma urodzić surogatka.
HAPPY VALENTINES DAY! ❤️????????????❤️
Post udostępniony przez Tom Daley (@tomdaley) Lut 14, 2018 o 5:44 PST
Fakt ten błyskawicznie obiegł media na Wyspach Brytyjskich i nie tylko, a w komentarzach dominowały zachwyty i gratulacje. W opozycji stanął Richard Littlejohn, znany brytyjski publicysta, który na łamach "Daily Mail" zamieścił tekst pod tytułem: "Nie udawajmy, że dwóch ojców to nowa normalność".
W najistotniejszym fragmencie artykułu Littlejohna czytamy:
"Wspierałem związki partnerskie na długo przed tym, zanim było to modne i wolałbym, aby dzieci były wychowywane przez kochające się pary homoseksualne niż skazane na "gnicie" w instytucjach państwowych, gdzie mają więcej niż przeciętną szansę paść ofiarą przemocy i znęcania się.
To powiedziawszy oraz pomimo faktu, że niezliczona liczba samotnych rodziców wykonuje fantastyczną pracę, nadal trwam w przekonaniu, że dzieci czerpią najwięcej korzyści, gdy wychowywane są przez kobietę i mężczyznę"
Następnie autor tekstu określił post Daleya jako "chwyt reklamowy".
Po tym artykule na Richarda Littlejohna spadła fala krytyki, a z łamów "Daily Mail" zaczęli wycofywać się kolejni reklamodawcy. Do takich działań zachęcała promująca kulturę LGBTQ amerykańska organizacja GLAAD.
Do you agree that hate is not normal? Join us and demand that advertisers put money where their mouth is and pull advertisements from @DailyMailUK to send a message that hate won't be tolerated. pic.twitter.com/Iiu9hXPfD9
— GLAAD (@glaad) 16 lutego 2018
Wycofanie reklam z "Daily Mail" to dla GLAAD "wysłanie wiadomości, że mowa nienawiści nie będzie tolerowana". Na taki krok zdecydowały się m.in. Southbank Centre, zajmująca się branżą wypoczynkową firma Center Parcs oraz producent wegańskiej i wegetariańskiej żywności, Quorn Foods, który zdecydował o usunięciu swojej reklamy, gdy ta pojawiła się obok tekstu Littlejohna na portalu dailymail.co.uk. Na Twitterze pojawił się w związku z całą sprawą także hasztag #stopfundinghate. Część internautów za pośrednictwem mediów społecznościowych stara się wywrzeć presję na firmach, by te wycofały swoje reklamy z łamów "Daily Mail".
Glad to hear @southbankcentre has withdrawn advertising from Daily Mail in objection to its rank homophobia. Now for @SuzukiCarsUK @Honda @coopuk @Plusnet @BootsUK @Carpetright @IcelandFoods @DFS & @Morrisons to show similar decency! #stopfundinghate
— Patrick Gale (@PNovelistGale) 17 lutego 2018