Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Trump zgodnie z deklaracjami - nakłada wysokie cła na Kanadę, Meksyk i Chiny. Jest błyskawiczna reakcja

Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie, które przewiduje 25-procentowe cła na towary z Meksyku i Kanady, z wyłączeniem produktów naftowych (obłożonych 10-procentowym cłem), a także dodatkowe 10-procentowe cła na towary z Chin. Stolice Meksyku i Kanady zareagowały błyskawicznie, zapowiadając cła odwetowe. Strona chińska potępia decyzję prezydenta USA i zapowiada złożenie pozwu do Światowej Organizacji Handlu.

Donald Trump podpisuje rozporządzenie
Donald Trump podpisuje rozporządzenie
The Trump White House - wikimedia.commons.org; Domena publiczna

Jako powód nałożenia ceł Biały Dom podał napływ fentanylu przez północną i południową granicę USA oraz udział Chin w zaopatrywaniu karteli narkotykowych w prekursory potrzebne do wytwarzania narkotyku, który przyczynił się do śmierci niemal 100 tys. Amerykanów w ub.r.

"To wyzwanie zagraża strukturze naszego społeczeństwa. Członkowie gangów, przemytnicy, handlarze ludźmi i wszelkiego rodzaju nielegalne narkotyki przedostały się przez nasze granice i do naszych społeczności. Kanada odegrała kluczową rolę w tych wyzwaniach, między innymi nie poświęcając wystarczającej uwagi i zasobów ani nie podejmując znaczącej koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie egzekwowania prawa, aby skutecznie powstrzymać falę nielegalnych narkotyków"

- napisano w podpisanym przez Trumpa rozporządzeniu dotyczącym ceł nałożonych na produkty z Kanady. Nowe taryfy wejdą w życie we wtorek 4 lutego.

"Nie będę dłużej biernie przyglądać się temu, jak nasza suwerenność jest naruszana, nasze prawa łamane, nasi obywatele są narażeni na niebezpieczeństwo, a nasze granice są lekceważone"

- zadeklarował Trump w rozporządzeniu.

Biały Dom zarzucił ponadto władzom Meksyku, że są "sprzymierzone" z kartelami narkotykowymi, zaś Chinom "subsydiowanie firm chemicznych, by eksportowały fentanyl".

Cła mogą ulec zmianie. W obie strony

Wedle podpisanych rozporządzeń, wszystkie towary z Meksyku i Kanady zostaną obłożone dodatkowymi cłami w wysokości 25 proc., zaś Chin - 10 proc. Wyjątkiem są surowce energetyczne (głównie ropa naftowa) z Kanady, której import został obłożony 10-procentowym cłem. Rozporządzenie głosi, że jeśli prezydent USA uzna, iż wymienione państwa podjęły "wystarczające działania, by złagodzić kryzys", cła zostaną zdjęte.

Mimo to, jeszcze w piątek prezydent Trump stwierdził, że "nie szuka żadnych ustępstw" ze strony sąsiadów Ameryki, które mogłyby powstrzymać go przed nałożeniem ceł. Jego rzeczniczka Karoline Leavitt również nie powiedziała, jakie działania wystarczyłyby do wycofania ceł. Zarówno Meksyk, jak i Kanada już wcześniej deklarowały gotowość do współpracy w tym zakresie.

Wprowadzone przepisy mówią też, że cła mogą zostać zwiększone lub rozszerzone, jeśli państwa podejmą kroki odwetowe. Kanada i Meksyk już wcześniej zapowiedziały wprowadzenie własnych proporcjonalnych ceł na artykuły z USA.

Ogłoszone cła są znacznie wyższe, niż te, które Trump wprowadził podczas swojej pierwszej kadencji przeciwko Chinom oraz którymi groził sąsiadom USA. Eksperci spodziewają się, że będą one dotkliwe zwłaszcza dla Kanady i Meksyku, dla których USA stanowią rynek zbytu ponad 3/4 eksportu.

Meksyk, Kanada i Chiny to najwięksi partnerzy handlowi Ameryki, odpowiadający łącznie za ponad 40 proc. handlu zagranicznego USA.

Ottawa i Meksyk zapowiadają odwet

Premier Kanady Justin Trudeau zapowiedział w sobotę, że Kanada wprowadzi 25 proc. cła odwetowe na towary amerykańskie wartości 155 mld dolarów kanadyjskich (CAD) (ok. 106,5 USD). Trudeau oświadczył, że cła na towary amerykańskie wartości 30 mld CAD wejdą w życie we wtorek 4 lutego a pozostałe, na towary wartości 125 mld CAD, w ciągu kolejnych 21 dni.

Premier ostrzegł, że cła kanadyjskie zaszkodzą gospodarce amerykańskiej. Zachęcał Kanadyjczyków aby kupowali towary kanadyjskie i spędzali wakacje raczej w swoim kraju, a nie w Stanach Zjednoczonych. Trudeau dodał, że rozpatrywane są również inne posunięcia, m. in. dotyczące minerałów o krytycznym znaczeniu, produkcji energii i innych form dotychczasowej współpracy.

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

„Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom wobec rządu Meksyku, że ma on związki z organizacjami kryminalnymi, jak również wszelkie zamiary ingerowania w nasze terytorium” – napisała Sheinbaum na platformie X. Sheinbaum napisała też, że wobec kroków podjętych przez administrację Trumpa poleciła ministrowi gospodarki wprowadzenie w życie „planu B, nad którym pracowaliśmy”, przewidującego cła i inne środki „w obronie interesów Meksyku”.

Ministerstwo gospodarki nie podało, jak dotychczas, szczegółów w sprawie tych ceł i innych środków odwetowych – podał dziennik „El Sol de Mexico”.

Chiny złożą pozew do WTO

Chiny, jak podaje portal Global Times, zapowiadają "podjęcie niezbędnych środków zaradczych w obronie swoich uzasadnionych praw i interesów". Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Handlu jednoznacznie potępiły decyzję prezydenta USA.

"Stanowisko Chin jest stanowcze i konsekwentne. Wojny handlowe i taryfowe nie mają zwycięzców. Jednostronne podwyżki taryf przez USA naruszają zasady Światowej Organizacji Handlu (WTO). Ten ruch nie rozwiąże problemów USA w kraju, a co ważniejsze, nie przyniesie korzyści żadnej ze strony, a tym bardziej - światu"

- napisano w komunikacie MSZ Chin.

Ministerstwo Handlu zapowiedziało złożenie pozwu do WTO.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Global Times

#Donald Trump #cła

dm