Przelot z Mińska do Kazania może okazać się ostatnim dla prezydenckiego Boeinga. Samolot od dłuższego czasu nie był poddawany diagnostyce jakościowej. Meteorolodzy dodatkowo ostrzegają przed złymi warunkami pogodowymi.
22 października we wtorek Aleksander Łukaszenka ma w planach podróż do Kazania na rozpoczynający się tam szczyt BRICS.
Białoruski politolog Dmitrij Bolkunets podkreśla, że prezydencka maszyna od dłuższego czasu nie była poddawana wysokojakościowej diagnostyce.
Synoptycy ostrzegają również, że warunki atmosferyczne w ciągu przelotu na tym odcinku mogą się gwałtownie się pogorszyć. W ciągu planowanej drogi powrotnej mogą wystąpić silne turbulencje.
- Samolot uznawany jest ze statystycznego punktu widzenia za jeden z najbezpieczniejszych środków transportu. Nowoczesne samoloty są wyposażone w zaawansowane systemy nawigacji i sterowania, które zmniejszają ryzyko, nawet w przypadku turbulencji lub złej pogody - podkreślają eksperci. - Jednak aby zachować wysoki poziom bezpieczeństwa, konieczna jest regularna i wysokiej jakości diagnostyka - dodają.