„Naszym celem jest informowanie społeczeństwa o pedofilii, ponieważ wokół tego tematu funkcjonuje wiele przesądów. Chcielibyśmy, by młodzi ludzie, którzy uświadamiają sobie swoją orientację w kierunku dzieci, posiadali dostateczne informacje na temat pedofilii i nie doznawali zbędnych cierpień powodowanych przesądami i postawą społeczeństwa”
- taki tekst dostępny był na ulotkach.
Okazało się jednak, że uczestnictwo pedofili w marszu LGBT było na tyle niewygodne dla organizatorów, że doszło do szarpaniny z przedstawicielami tej "organizacji". Jak informują media, jeden z organizatorów Parady Równości - homoseksualista - wyrywał jednemu z pedofili ulotki, miało dojść nawet do fizycznego starcia obu mężczyzn.
Co ciekawe, paradę społeczności LGBT finansował także samorząd Pragi. Wielu czeskich komentatorów uznało to za skandal i jawne dofinansowanie pedofilii.
„Ci zboczeńcy, którzy gwałcą dzieci, dostali wsparcie wprost z budżetu miasta. Jestem zszokowany tym, do czego doszliśmy”
– napisał na Facebooku Vítězslav Novák, szef stołecznych struktur partii SPD. W odpowiedzi prezydent Pragi oznajmił, że... stanowisko SPD "nikogo nie obchodzi".
To nie pierwszy raz, gdy pedofile deklarują swoją przynależność do społeczności LGBT. W Amsterdamie stworzono klub, do którego należą nepiofile, pedofile, hebrofile i ephobofile, który nazwano Frontem Wyzwolenia Dziecka. Członkowie tej "organizacji" zapowiedzieli swój udział w paradach środowisk LGBT. Uznają się też... za orientację seksualną.