Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Timmermans straszy Polaków?! "Nie jesteśmy poddanymi. Ani Tuska, ani Unii" - mówi minister Suski

- My Polacy nie jesteśmy poddanymi Unii Europejskiej, ani Donalda Tuska, będziemy zabiegać o swój honor i tłumaczyć nasze argumenty ws. reformy sądownictwa - tak szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski skomentował w środę decyzję KE o uruchomieniu art. 7.1.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Minister Suski ocenił w programie "Minęła dwudziesta" w TVP Info, że działanie KE ws. uruchomienia art. 7.1. było w "zmowie i w porozumieniu" z opozycją.

"Opozycja nie może się pogodzić z przegranymi wyborami i szkaluje Polskę i to jest niestety ich wynik takiej pracy na rzecz w jakimś sensie pognębienia Polski w UE, to jest działanie, które nie przynosi im chwały". Suski podkreślił, że Polska to suwerenne państwo, które ma swoją konstytucję, rząd, parlament oraz naród, który domagał się reformy sądownictwa.

"Opozycja mówi, że to jest skok na orzecznictwo - nic w tych ustawach takiego nie ma. Sędziowie będą orzekać niezależnie, natomiast owszem sądami nie będą zarządzać sędziowie, tylko dyrektorzy" - stwierdził.

Suski pytany, czy Polska zamierza odpowiedzieć w przeciągu trzech miesięcy na decyzję KE mówił, że Polsce nie mogą stawiać ultimatum żadne osoby, które nie mają do tego prawa.

"Jesteśmy państwem suwerennym i tego rodzaju dyktat jest niedopuszczalny. Nie może być tak, że w ramach traktatów, które nie obejmowały tego typu rzeczy próbuje się na nas wywierać naciski. Będziemy się oczywiście bronić" - powiedział.

Szef gabinetu politycznego premiera stwierdził, że KE się "zagalopowało" i należy "wytłumaczyć" jej, na czym polega reforma sądownictwa, jak dodał - w spokoju, z rozwagą, ale stanowczo. "Nie możemy sobie pozwolić na to, że jacyś urzędnicy, nawet wysoko postawieni w Brukseli, będą narzucać nam swoją wolę niczym nieuzasadnioną" - mówił.

Suski ironizował, że szef RE Donald Tusk zachowuje się obecnie jak "król Europy".

"Dziś (Donald Tusk) się zachowuje, jak ktoś kiedyś żartobliwie powiedział jak król Europy. To królowie się tak zachowali czasami, nakazując swoim poddanym" - mówił.

"My Polacy nie jesteśmy poddanymi UE ani Donalda Tuska i będziemy o swój honor do końca zabiegać, tłumaczyć i myślę, że jeżeli będzie to uczciwe rozstrzygnięcie, to z całą pewnością nasze argumenty ich przekonają" - dodał Suski.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Komisja Europejska #Frans Timmermans #Marek Suski

redakcja