Władze w Szwajcarii poinformowały, że „zgodnie z przewidywaniami” doszło do pierwszych cyberataków związanych z organizowaną przez ten kraj konferencją ws. pokoju na Ukrainie w nadchodzący weekend.
„Ataki te mają spodziewany charakter i nie ma w istocie ostrego zagrożenia”
Ataki DDoS (distributed denial-of-service) „spowodowały niewielkie awarie w wyznaczonym marginesie tolerancji”, które „nie wpłynęły w znaczący sposób na funkcjonowanie dotkniętych nimi jednostek” – dodano.
Poprzez tego rodzaju cyberataki sprawcy chcą wprowadzić zakłócenia do przestrzeni cybernetycznej, „aby przekazać swe przesłania polityczne i zwrócić na nie uwagę” – dodało Biuro.
W konferencji, która odbędzie się w kurorcie Buergenstock niedaleko Lucerny, wezmą udział przedstawiciele ok. 90 państw i organizacji, z czego więcej niż połowa pochodzi z Ameryki Południowej, Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu. Rosja nie została zaproszona do udziału w konferencji.
Szwajcarski rząd zapowiedział, że rozmowy w Buergenstocku mają na celu "wspólne określenie planu działania", który będzie dotyczył sposobu zaangażowania Rosji i Ukrainy w przyszły proces pokojowy.