Wśród uczestników był też przywódca wspieranej przez Rosję samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Ołeksandr Zacharczenko. Kwiaty przed pomnikiem usytuowanym w miejskim parku złożyli również przedstawiciele rostowskiej administracji.
Inicjatorem odsłonięcia pomnika w rocznicę śmierci najemnika Arsena Pawłowa, pseudonim Motorola, był Związek Ochotników Donbasu. Jest to organizacja utworzona przez jednego z liderów donieckich separatystów Aleksandra Borodaja. Celem związku, jak informował Borodaj, jest "ochrona interesów Rosjan walczących na Ukrainie po stronie separatystów".
Miejscowi obrońcy praw człowieka sprzeciwiali się tej inicjatywie. W odpowiedzi na skargi lokalne władze i prokuratura oświadczyły, że osoby "niezadowolone" mogą zwrócić się w tej sprawie do sądu.
Konflikt na wschodzie Ukrainy trwa od wiosny 2014 roku, kiedy prorosyjscy separatyści ogłosili powstanie w Donbasie dwóch tzw. republik ludowych: donieckiej i ługańskiej. Wydarzenia te poprzedziło zajęcie przez Rosję należącego do Ukrainy Krymu. W wyniku walk w Donbasie zginęło dotychczas ok. 10 tys. ludzi.